Fot. Team Sunweb

26-letni Wilco Kelderman przedłużył kontrakt z Team Sunweb do 2020 roku. Holender jest jednym z kluczowych pomocników zwycięzcy setnej edycji Giro d`Italia Toma Dumoulina, ale z powodzeniem ściga się również na własne konto. 

Od razu znalazłem w drużynie swoje miejsce i poczułem się komfortowo. Zespół precyzyjnie ustala cele i zawsze korzysta z odpowiedniego planu. To daje mi pewność siebie i sprawia, że w pełni mogę koncentrować się na treningach i na wyścigach. Mój pierwszy rok w drużynie był bardzo dobry. Gdy przeżywałem wzloty i upadki (pechowe kraksy w Strade Bianche i Giro d`Italia) zawsze czułem się częścią drużyny, co mówi o niej samo za siebie. Nie mogę doczekać się kolejnych lat spędzonych z tym młodym i silnym zespołem. Jestem pewny, że wspólnie osiągniemy kolejne sukcesy

– powiedział Wilco Kelderman.

Holender był czwarty w klasyfikacji generalnej Vuelta a España i zajął w tym wyścigu osiem miejsc w pierwszej dziesiątce. Był także w składzie drużyny, która zdobyła złoty medal mistrzostw świata w jeździe drużynowej na czas w Bergen, a indywidualnie zajął w tej specjalności siódme miejsce. Do momentu wykluczającej kraksy, czyli podczas pierwszych ośmiu etapów Giro d`Italia, był kluczowym pomocnikiem Toma Dumoulina.

Wilco jest niesamowicie utalentowanym kolarzem, o czym kilkakrotnie mogliśmy się przekonać w ubiegłym sezonie. Pomimo kraks i kontuzji obserwowaliśmy jego rozwój z miesiąca na miesiąc. Natychmiast znalazł swoje miejsce w drużynie i okazało się, że jego wartości są zbieżne z naszymi wartościami. Także jako lider był prawdziwym graczem, a tego właśnie oczekujemy od naszych kolarzy. Będziemy kontynuować pracę nad jego rozwojem i nie możemy się doczekać, gdy w ciągu kilka najbliższych lat pokaże, na co go stać

– powiedział Aike Visbeek, trener Team Sunweb.

O tym, że Wilco Kelderman jest wartościowym kolarzem świadczy również pełna goryczy i rozczarowania wypowiedź Toma Dumoulina po etapie z podjazdem na legendarny Blockhaus (9. etap Giro 2017). „Motyl z Maastricht” poproszony przez reporterkę Eurosportu o podsumowanie swojego występu, odpowiedział:

Czuję się do d…z powodu straty Wilco. On czuł się bardzo dobrze, a mnie jeździło się z nim komfortowo. Nie mogę czuć się dziś dobrze, ponieważ w trzecim tygodniu bardzo by się przydał. Z mojego występu jestem zadowolony, ale strata Wilco mnie bardzo zasmuciła.

Poprzedni artykułTeam Sunweb wprowadza wewnętrzny program antydopingowy
Następny artykułBartosz Warchoł w Wibatech Merx 7R
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments