fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Organizatorzy wyścigu w San Juan zapowiadają przyjazd wielkich mistrzów, w tym polskiego specjalisty od jazdy w górach.

Vuelta a San Juan odbędzie się w dniach 21-28 stycznia i będzie stanowić nieco lżejszą alternatywę do rozpoczęcia sezonu w stosunku do Tour Down Under w Australii (16-21 stycznia). Chociaż kategoria wyścigu 2.1 nie zapewnia punktów w bardzo ważnych rankingach, to drużyny WorldTour i tak zapowiedziały swój przyjazd. Organizatorzy poinformowali, że będzie to siedem ekip.

Dla polskich kibiców najważniejszą informacją przekazywaną przez szefów imprezy jest fakt, iż liderem BORA-hansgrohe ma być Rafał Majka. W tym roku były mistrz Polski rozpoczynał ściganie na Majorce, by potem udać się do Abu Dhabi, ale tym razem wygląda na to, że Polak zmieni kalendarz.

Liderem Bahrain-Merida będzie Vincenzo Nibali, a Quick-Step Floors Fernando Gaviria, który wygrał dwa etapy w tegorocznej edycji. Tytułu w „generalce” broni Bauke Mollema, ale najprawdopodobniej Holender nie zdecyduje się na przyjazd do Argentyny, a barw Trek-Segafredo będzie bronił Jarlinson Pantano. UAE Team Emirates poprowadzi Darwin Atapuma.

Na liście startowej wśród drużyn I dywizji znajdują się jeszcze Movistar i Lotto-Soudal Tomasza Marczyńskiego. Drużyny ProConti to Androni-Sidermec, Caja Rural, Israel Cycling Academy, Wilier-Triestina (Jakub Mareczko w tym roku wygrał jeden z etapów jadąc w barwach reprezentacji Włoch) oraz UnitedHealthcare.

Poprzedni artykułNajnowsza historia kolarstwa: wielka wojna domowa
Następny artykułMeintjes zadebiutuje w Giro d’Italia
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments