Mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas Tom Dumoulin oraz brązowy medalista niedzielnego wyścigu ze startu wspólnego, czyli Michael Matthews poprowadzą Team Sunweb we włoskim klasyku.
Tre Valli Varesine niejako otwiera ostatnią cześć sezonu w której roi się od wyścigów jednodniowych na Półwyspie Apenińskim. Poza wspomnianą wyżej dwójką niemiecka ekipa zgłosiła do startu także Warrena Barguila i Wilco Keldermana.
To bardzo ciekawy wyścig z trudną, wymagającą pętlą [wokół Varese – przyp. red.] na końcu. Jest ogromna szansa na to, że w tej ciężkiej końcówce będą walczyć niewielkie grupy, ale równie dobrze może być tak, że walka o wygraną rozstrzygnie się w sprincie.
-zapowiada trener niemieckiej ekipy Aike Visbeek.
Przed rokiem triumf świętował Sonny Colbrelli, który był najszybszy z kilkunastoosobowej grupki, a najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem Team Sunweb (wówczas Giant-Alpecin) był Warren Barguil. Tym razem obecność w składzie Michaela Matthewsa daje nadzieję na to, że jeśli w ostatecznej rozgrywce walczyć będą szybcy kolarze to Australijczyk będzie mieć spore szanse na zwycięstwo.
Pierwszy raz po sukcesie w Giro d’Italia do Włoch wraca Tom Dumoulin. Holender poza złotem w czasówce pokazał także dobrą formę w wyścigu ze startu wspólnego i to chce wykorzystać Visbeek.
Mamy dobry skład na oba możliwe scenariusze. Wilco [Kelderman], Warren [Barguil] oraz Tom [Dumoulin] będę mieć za zadanie jechać ofensywnie i kontrolować każdy ruch na trasie, a Michael [Matthews] będzie naszą bronią na wypadek, gdy walka o zwycięstwo będzie się rozstrzygać w sprincie.
Skład grupy uzupełniają Laurens Ten Dam, Simon Geschke, Lennard Hofstede oraz Sam Oomen. Wyścig Tre Valli Varesine odbędzie się w następny wtorek – 3. października.
