fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

EF Education First – szwedzka firma zajmująca się rozwojem – uratowała byt zespołu Jonathana Vaughtersa.

Niedawno Vaughters ogłosił, że jeden ze sponsorów, z którymi prowadził rozmowy, nie zdecydował się na wsparcie ekipy i Cannondale-Drapac musi znaleźć 7 milionów dolarów środków, by przetrwać w sezonie 2018. Zespół zwolnił swoich kolarzy z kontraktów i pozwolił na rozglądanie się za nowym pracodawcą, ale Amerykanin nie przestawał szukać wsparcia – zdecydował się m.in. na „crowdfunding”, a więc wsparcie od społeczeństwa. W ten sposób budżet otrzymał ponad 500 000 dolarów.

Przedwczoraj szef Cannondale-Drapac ogłosił, że to „najszczęśliwszy dzień jego życia”, a kolarze otrzymali wiadomość, że ich umowy na sezon 2018 znów są „w mocy”. Dziś Vaughters wyjawił, że znalezionym sponsorem jest EF Education First – szwedzka firma mająca biura w ponad 50 krajach świata i oferująca rozwój lingwistyczny, podróże kulturalne i naukę uniwersytecką.

Cannondale-Drapac w przyszłym sezonie zyska nazwę EF Education First – Drapac powered by Cannondale.

Poprzedni artykułTour of Britain 2017: Groenewegen tuż przed Ewanem
Następny artykułVuelta a Espana 2017: piękne pożegnanie Alberto Contadora!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments