Zwycięzca trzech etapów Tour de France, dwóch etapów i klasyfikacji generalnej Tour de Pologne, medalista olimpijski… Od dzisiaj Rafał Majka jest też zwycięzcą etapowym Vuelta a Espana!
Wreszcie czuję się naprawdę dobrze. Nie mam problemów takich jak na Tour de France, gdzie zaliczyłem kraksę. W Tour de Pologne byłem drugi, a tutaj przyjechałem walczyć o generalkę, ale zachorowałem i prawie wróciłem do domu. Jestem niezmiernie szczęśliwy! Nie dlatego, że wygrałem, ale z powodu moich kolegów, którzy wykonali wspaniałą pracę wierząc we mnie. Cieszę się, że mogłem się odpłacić tym triumfem. Na podjeździe byłem pewny siebie – nogi podają, a Patrick Konrad pięknie mi pomógł. Jak Rui Costa odpadł, to zostałem sam na czele. Wiedziałem, że to będzie 10km ciężkiej jazdy do mety, jak na czasówce. Na teraz jestem zadowolony, ale przed nami jeszcze wiele kilometrów. Wszyscy wiedzą jak ciężki jest ostatni tydzień Vuelty. Teraz wiem, że mam dobre nogi i to duża motywacja. Poszukam jeszcze jednej wygranej!