lavuelta.es

Korzystając z dnia przerwy, postanowiliśmy wzorem Tour de France podsumować pierwszy tydzień rywalizacji w hiszpańskiej Vuelcie.

Plusy:
Etapy i podia
Dla nas to część zdecydowanie najważniejsza. Podczas pierwszych dziewięciu etapów, polscy kolarze czterokrotnie stawali na podium (w tym raz na pierwszym i drugim miejscu). Najbardziej cieszy etapowy triumf Tomasza Marczyńskiego, który idealnie zwieńczył jego karierę. Jednocześnie zapewniamy, że Paweł Poljański jeszcze doczeka się swojego zwycięstwa.

Ambicja Pistolero
Co prawda Alberto Contador stracił na pierwszym górskim etapie i póki co nie liczy się w walce o zwycięstwo, lecz jego ambitne ruchy były przez nas kilka razy chwalone. Hiszpan z pewnością jeszcze nie złożył broni i być może powalczy o podium lub etapowy skalp. El Pistolero na pewno będzie jednym z tych, którzy będą chcieli rozruszać wyścig.

Chaotyczne końcówki
Kiedy tylko robiło się płasko, od razu do gry włączali się coraz to szybsi kolarze, którzy jednak nie potrafili podejść do końcówki równie pewnie co najlepsi sprinterzy. Dzięki temu ostatnie kilometry łatwiejszych etapów były więcej niż ciekawe i emocjonujące. Szczerze mówiąc trochę już nam tego brakuje!

Minusy:
Froome odjeżdża rywalom
Ile razy widzieli Państwo podobny tytuł? Niestety (dla widowiska) Brytyjczyk bije wszystkich rywali w klasyfikacji generalnej, z dnia na dzień dokładając kilka sekund do swojej przewagi. Jeśli pozostali liderzy nie wezmą się w garść, wyścig może być rozstrzygnięty już po czasówce.

Senna atmosfera
Kibice momentami mogą poczuć się jak podczas Wielkiej Pętli. Niestety środkowe części etapów były do tej pory niezmiernie senne, między innymi ze względu na ukształtowanie terenu. Być może z biegiem wyścigu sytuacja ta się zmieni, na co szczerze liczymy.

Pech „Zgreda”
Co prawda wszystko wskazuje na to, że Rafał Majka wraca do dobrej formy, lecz wydaje nam się, że zarówno on, jak i my, zamienilibyśmy jego wysokie miejsca na etapach, lub nawet jeden czy dwa skalpy, na miejsce w czołowej piątce klasyfikacji generalnej. Tegoroczna kampania „Grand Tourów” została wstrzymana przez upadek i problemy żołądkowe. Szkoda.

Poprzedni artykułFroome wystartuje w Mistrzostwach Świata?
Następny artykułWspinaczki Vuelta a Espana 2017 – tydzień drugi
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments