Maciej Bodnar

Rafał Majka, Michał Kwiatkowski oraz Maciej Bodnar podzielili się z kibicami swoimi przemyśleniami po zakończeniu zmagań w Tirreno – Adriatico.

Maciej Bodnar (BORA – hansgrohe)

Tirreno Adriatico zakończone, myślę że całkiem dobrze dla naszej drużyny patrząc na dwa wygrane etapy Petera. Z mojej strony wyścig zaczął się dobrze jeśli chodzi o moją dyspozycję na drużynówce, natomiast po niby niegroźnej kraksie na 3 etapie nie czułem się dobrze mając dość opuchniętą prawą nogę i niestety łokieć. Tym bardziej się cieszę że dziś udało mi się wykręcić dobry rezultat na czasówce.

Michał Kwiatkowski (Team Sky)

Zamykamy rozdział pod tytułem Tirreno ze zwycięstwem etapowym i pozytywnymi odczuciami z walki w całym wyścigu. Nie mogę się doczekać kolejnego startu w Mediolan – San Remo i mam nadzieję, że Wy też. Wracam do Nicei złapać oddech, przejechać kolejny rekonesans końcówki i w sobotę zmotywowany staję na starcie w Mediolanie.

Rafał Majka (BORA – hansgrohe)

Z wyścigu jestem dość zadowolony, szczególnie z pracy drużynowej i tego jak działaliśmy jako team. Moja forma na ten moment jest niezła, ale wiem że muszę jeszcze pracować nad kilkoma elementami, żeby być gotowym na Tour. Jestem jednak spokojny, bo wiem że mój organizm rozkręca się wraz z sezonem i wczesne wejście z wysoką formą mi nie służy. Przede mną odpoczynek i solidne treningi do kolejnych wyścigów!

Poprzedni artykułThibaut Pinot: „Głównym faworytem do zwycięstwa w Giro będzie Quintana”
Następny artykułRanking UCI World Tour: Richie Porte nadal liderem, Kwiatkowski siedemnasty
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments