Fot. Vuelta a Espana/Graham Watson

Menedżer Astany, Giuseppe Martinelii, w nieco żartobliwej wypowiedzi dla „Cycling Weekly” wyraził radość, że Chris Froome (Team Sky) nie wystartuje w setnej edycji Giro d`Italia. 

Jubileuszowa edycja największego włoskiego wyścigu oraz, jak niektórzy uważają, najpiękniejszego wielkiego touru, zapowiada się niezwykle interesująco. To wszystko za sprawą gwiazd, które licznie pojawią się na starcie wyścigu na Sardynii.

Tytułu sprzed roku będzie bronił Vincenzo Nibali (Bahrain-Merida). Poza nim udział potwierdzili Nairo Quintana (Movistar), Fabio Aru (Astana), Tom Dumoulin (Team Sunweb) oraz Geraint Thomas i Mikel Landa (Team Sky). Możliwe, że do tego grona dołączą także bracia Adam i Simon Yates z drużyny Orica-Scott.

„To prawda, że Giro z Quintaną, Froomem, Vincenzo, Fabio i innymi byłoby piękne, ale ja jednak wolę, gdy Chris koncentruje się na Tour de France. Spójrzmy na ubiegłoroczną hiszpańską Vueltę. Gdyby Froome nie popełnił błędu na etapie do Formigal, wygrałby ten wyścig. On nie musi w tej chwili nikomu niczego udowadniać, w wyścigach etapowych jest po prostu najsilniejszy,” powiedział Martinelli.

Chris Froome jest obecnie trzykrotnym zwycięzcą Tour de France, tyle samo triumfów ma Amerykanin Greg LeMond. Giuseppe Martinelli uważa, że Brytyjczyk chce dogonić Jacquesa Anquetila, Eddy`ego Merckxa, Bernarda Hinault i Miguela Induraina, którzy pięciokrotnie stawali w żółtej koszulce na Polach Elizejskich w Paryżu.

„Wielokrotnie mówiłem organizatorom Giro d`Italia, by nie zapraszali Froome`a, bo on zepsuje całą zabawę,” dodał z uśmiechem na ustach szef Astany.

Giuseppe Martinelli stoi za sukcesami Vincenzo Nibalego w Tour de France i Giro d`Italia. Po odejściu „Rekina z Messyny” do Bahrain-Merida, na szczyt spróbuje zaprowadzić Fabio Aru.

 

Poprzedni artykułKatalog rowerowy bikeWorld.pl 2017 online!
Następny artykułAlessandro Petacchi: „Gaviria jest nowym Saganem!”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Wislak27
Wislak27

Wielkie mi halo, gdyby nie okradziono Contadora z wygranej w 2010 to mial by minimum 3 TDF nakoncie a byc moze i z jedno wiecej do tego okradizony z wygranej w giro a i tak ma 7 wygranych tourow. Do tego niezliczony pech w osatnich latach. Wycofanie sie w 204 gdzie byl kosmicznie mocny czy wycofanie w ub. roku.

koks
koks

motoChris może wogóle nie startować, nie widzę nic wiarygodnego w udawaniu że wysoka – hiper – kadencja to jego power. Powerem jest + i – na bateryjce.
A czy zwróciliście uwagę, że każdy rower motoChrisa po wywróceniu się na ziemie, jest ABSOLUTNIE nieużyteczny, nawet wtedy gdy się 'liznie’ na mokrej nawierzchni przy małej prędkości.
Jest niezdatny do jazdy bo najwidoczniej jest w nim jakiś czujnik – gdy się rower 'położy’ na ziemi, po to by się nie kręciło samo koło tak jak to było u zawodnika ADRIEN COSTA po wygraniu etapu na Tour de Bretagne w 2016 roku, albo u HESJEDALa wcześniej gdy dosłownie łapał swój rower – bo ten uciekał przed nim. buhaha

Wystarczy oglądnąć na JUTUB, jak to wygląda i wszelkie wątpliwości pryskają.
Bon courage!