Fot: Tim de Waele/BMC Racing

Gazeta „Het Nieuwsblad” ujawniła, że zgodnie z decyzją sądu w Gandawie, Philippe Gilbert naruszył postanowienia kontraktu z drużyną Omega Pharma-Lotto, w związku z czym musi oddać jej trzysta tysięcy euro.

Gilbert przedłużył kontrakt z Omegą Pharma-Lotto w marcu 2010 roku, w którym zostało zapisane, że będzie jeździł w drużynie w 2011 roku z możliwością przedłużenia umowy do 2012 roku.

Właścicielem koncernu farmaceutycznego Omega Pharma był Marc Coucke, który już raz oddał sprawę do Międzynarodowej Unii Kolarskiej oraz do Trybunału Arbitrażowego (CAS). Wówczas jednak Philippe Gilbert wygrał, bo managment Coucke`a zapomniał dołączyć do dokumentacji kluczowe strony kontraktu, na których była zapisana możliwość jego przedłużenia do 2012 roku.

Coucke skierował tę sprawę do sądu pracy w Gandawie, który orzekł, że Gilbert podpisując kontrakt z drużyną BMC w 2012 roku, naruszył postanowienia kontraktu z poprzednim pracodawcą. Sędzia powiedział w uzasadnieniu, że ze względu na niepewną przyszłość kolarza w 2012 roku, nie musi on zwracać całej sumy, a jedynie jej część, czyli właśnie trzysta tysięcy euro.

Philippe Gilbert może odwołać się od tej decyzji, ale gdyby zdecydował się wykonać wyrok, to nie wiadomo komu dokładnie miałby tę sumę zwrócić, bowiem w marcu 2015 roku Marc Couke sprzedał Omegę Pharma firmie Perrigo Company.

Sezon 2011 był dla Philippe`a Gilberta najlepszym w karierze. Wygrał wówczas trzy „ardeńskie klasyki” oraz po wygranej etapowej założył żółtą koszulkę lidera Tour de France. Oprócz tego zwyciężał w „Brabanckiej Strzale”, Tour of Belgium, Ster ZLM Tour, mistrzostwach Belgii, Classica San Sebastian oraz GP Quebecu.

Od przyszłego sezonu „Phil” będzie ścigał się w barwach drużyny Quick-Step.

Poprzedni artykułBartosz Huzarski: „Na tę chwilę muszę zakończyć swoją zawodową karierę”
Następny artykułWilier-Southeast pozyskał dużego sponsora
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments