Prezydent Rosji skrytykował system TUE, który w uzasadnionych przypadkach pozwala sportowcom chorym na astmę i alergię zażywać zakazane substancje.
Opinię Władimira Putina, którą wyraził podczas sportowego forum odbywającego się w Rosji, zacytowała agencja Associated Press. Według rosyjskiego prezydenta, sportowcy, którzy zażywają za pozwoleniem zakazane substancje uzyskują niesprawiedliwą przewagę nad rywalami.
– Musimy coś zrobić z tym całym systemem TUE, bo inaczej okaże się, że każdy sportowiec, który coś wygrał był chronicznie chory na astmę lub alergię lub i brał te leki, które niewątpliwe dają przewagę tak, jak środki dopingowe. Może tacy zawodnicy powinni należeć do jakiejś specjalnej kategorii, a ich osiągnięcia powinny być traktowane w jakiś inny sposób – powiedział Putin.
Przypomnijmy, że dane o tym, jacy sportowcy korzystali z systemu TUE są tajne. Kilka tygodni temu świat poznał ich nazwiska za sprawą ataku rosyjskiej grupy hakerów „Fancy Bears” na bazę danych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Wśród nich są między innymi kolarze, w tym pierwszy brytyjski zwycięzca Tour de France Bradley Wiggins, a także mistrz olimpijski w jeździe indywidualnej na czas Fabian Cancellara.
A Messi całe życie grał na sterydach i jakoś nikt z tego problemu nie robi.
Niestety, tu Putin ma rację.