Michał Kapusta / naszosie.pl

Najlepsze zawodniczki kobiecego Tour de Pologne są zachwycone faktem, że powstał taki wyścig i doceniają ogromną ilość fanów przy drodze.

Flavia Oliveira

Jolanda próbowała odjechać, ruszyłam za nią i udało się uciec. Na każdym wyścigu ostatnie 50 metrów jest strasznie ciężkie, ale na tym polega ściganie. Zdobyłam nowe doświadczenia i mam nadzieję, że wrócę tu za rok. Chciałabym pojechać Igrzyska w Rio, a ten wyścig był świetną formą przygotowań. 

To było niesamowite, świetna organizacja. To fantastyczne, że jest wyścig w którym kobiety są na równi z mężczyznami, to nie może zostać niezauważone. Jestem zaszczycona, mam nadzieję, że wyścig będzie się dalej rozwijać. Dziękuję Polsko!

Jolanda Neff

„To był ciężki etap, pełen podjazdów i tak naprawdę nie wiedziałam czego się tutaj spodziewać. Było wiele fanów, nawet wczoraj w deszczu. To była prawdziwa przyjemność jechać pośród tylu kibiców.

Zostało już tylko kilkanaście dni do Rio i jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam ten wyścig. Miałam więcej niż minutę przewagi więc wiedziałam, że muszę to utrzymać, a dodatkowo wygrać znów etap. Dziś udało się bez kraksy. To musiał być świetny wyścig do oglądania, piękny pokaz kobiecego kolarstwa.”

Poprzedni artykułPaulina Brzeźna – Bentkowska: „Żałuję, że nie udało się stanąć na podium”
Następny artykułMajka: „Chcę wjechać w tej koszulce do Paryża”
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments