Samotna akcja Polaka przyniosła mu sukces w wyścigu otwierającym sezon w Czechach.
Impreza rozgrywała się na trzynastu ośmiokilometrowych okrążeniach w Hlohovcu. Od samego początku bardzo mocną pracę na czele peletonu wykonywała grupa Whirlpool-Author. Jazdę utrudniał wiatr, który zmuszał kolarzy do jazdy „rantami”.
Trudne warunki zmuszały do kapitulacji kolejnych kolarzy i na dwa „kółka” przed końcem na czele zostało osiemnastu zawodników. Po kolejnych próbach odjazdów na ostatnie okrążenie wjechała grupka. Około 5km przed metą zaatakował Bartosz Warchoł (Whirlpool-Author), a zmęczeni przeciwnicy nie byli w stanie odpowiedzieć. Polak zdołał dojechać do mety, a za nim przyjechali Michael Taferner (WSA) i Marek Čanecký (Amplatz BMC).
źródło: roadcycling.cz