Bontrager Aura 5 TLR to bardzo dobre koła aero, idealnie wpisujące się w obecne trendy, niestety mają też swoje wady.

Na początek, troche faktów. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem po odebraniu kompletu ze sklepu, było ważenie. Tutaj producent notuje pierwszy plus, deklarowana wartość odpowiadała tej, którą wskazała waga – odpowiednio 760 g dla przodu oraz 960 g dla koła tylnego. To dobry wynik, miejmy na uwadze, że opisywany produkt to obręcz aluminiowo-karbonowa.

IMG_9190

Bontrager nazwał taka konstrukcję ACC (Aluminium Carbon Construction). Dla nas, oznacza to tyle, że szkielet obręczy wykonany został z aluminium, a karbonowy stożek jest tylko pewnego rodzaju nakładką poprawiającą właściwości aerodynamiczne. Zdecydowaną zaletą takiego rozwiązania, jest powierzchnia hamująca – aluminiowa, przyjaźniejsza w obcowaniu, nie wymagająca specjalnych klocków i nadająca się do jazdy w każdych warunkach.

IMG_9191

Część karbonowa natomiast, to stożek w kształcie litery V, jednakże bardziej zaokrąglony. Ścianki są dość elastyczne, po ściśnięciu palcami poddają się naciskowi. Szprychy zamocowane do samego szkieletu, przechodzą stożek na wylot. Tutaj ujawnia się pierwszy minus, miejsca te nie są w żaden sposób zabezpieczone, w przypadku deszczu, bądź innych niekorzystnych warunków, część brudu z pewnością dostanie się do środka.

Dla poprawności dodam, że piasty to konstrukcja własna Bontragera, łożyska uszczelnianie, 18 płaskich szprych DT przód, 24 tył.

Mimo, że mamy już końcówkę listopada, pogoda nadal jest łaskawa dlatego też, ochoczo przyodziałem mój bolid w nowe “buty”.

IMG_9260

Wygląda nieźle, prawda? To jeden z pierwszych plusów kół o wysokim stożki, po prostu każdy rower automatycznie wygląda lepiej. Może to błahostka, ale z pewnością łechta ego właściciela.

Pierwsze kilometry pokazały, że od razu się zaprzyjaźnimy. Mimo, że waga kół nie należy do najniższych i wpływa negatywnie na przyśpieszenie, jeżeli już uzyskamy naszą prędkość “przelotową” jedyne co ciśnie się na usta to – „bajka”.

Koła znakomicie utrzymują prędkość, stożek tnie powietrze jak masło, co oznacza, że inżynierowie Treka spisali się na medal. Szczególnie odczuwalne, jest to w trakcie jazdy grupowej, gdzie po zejściu ze zmiany można na prawdę odpocząć.

IMG_9259

Jeżeli chodzi o sztywność, pierwsze wrażenie może być bardzo mylne. Jak już pisałem na początku, stożek jest dosyć wiotki. Nie przekłada się to natomiast w żaden sposób na właściwości jezdne. Nawet przy jeździe na stojąco, i ciasno spasowanych klockach naszych uszu nie dochodzą niepokojące odgłosy. Koła, pod tym względem, mają zbliżone właściwości do produktów w pełni aluminiowych.

Podsumowując, Aura 5 to zrównoważony produkt. Przy średniej wadze oferuję ponadprzeciętne właściwości aerodynamiczne. Idealnie sprawdzi się na płaskim, bądź pagórkowatym terenie. W wysokie góry, poleciłbym lżejszy model.

Co ważne koła nie mają ograniczeń dotyczących wagi rowerzysty.

Komplet kół kosztuje 4598 PLN (2049 PLN przód i 2549 PLN tył).

Plusy:

  • właściwości aerodynamiczne
  • wygląd
  • sztywność

Minusy:

  • cena
  • brak uszczelnienia w otworach szprych

Specyfikacja producenta:

  • ACC – w konstrukcji zastosowano połączenie lekkiego aluminium i elastycznego włókna węglowego
  • System Stacked Lacing oferuje lepszy kąt podparcia szprych zapewniający usztywnienie koła
  • TLR – obręcze TLR umożliwiają szybką zmianę tradycyjnych opon dętkowych na bezdętkowe
  • Konstrukcja: Obręcz ze stopu aluminiowo-węglowego 6061 (szerokość zewnętrzna 23 mm, wewnętrzna 17,5 mm), 3-zapadkowy system napędowy, przód 18 /tył 24 szprychy DT o płaskich zakończeniach 14/15G ze stopowymi nyplami blokującymi Alpina
  • Zgodność: Shimano 10/11spd, SRAM 10/11, Campagnolo (bębenek sprzedawany oddzielnie)
  • Zawiera: Taśma do obręczy Bontrager TLR, trzpień zaworu TLR, wewnętrzny szybkozamykacz osi Bontrager
  • Bez ograniczeń wagi rowerzysty

Koła dostępne w naszym sklepie, zapraszamy >>> tutaj

Paweł Pierzchanowski

Poprzedni artykułDomenico Pozzovivo pojedzie Giro i Tour
Następny artykułNajlepsze ekipy świata potwierdziły start w Cadel Evans Great Ocean Road Race
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
p.
p.

Koła fantastyczne są w parze z oponami bezdętkowymi, do których są przystosowane. Przyczepność, komfort, niezawodność, jakość jazdy etc. POLECAM!