Kolarski sezon w Europie zamknął wyścig Chrono des Nations, gdzie świetny wynik zanotował Marcin Białobłocki. Jak kształtuje się więc oficjalny ranking UCI Europe Tour na koniec kolarskich zmagań na Starym Kontynencie?

Począwszy od styczniowego Trofeo Ses Salines aż po październikową czasówkę w Les Herbiers kolarze zbierali punkty do rankingu UCI Europe Tour i walczyli o miano najlepszego kolarza w Europie. Biorąc pod uwagę kryteria liczenia punktów tytuł „najlepszego” jest być może użyty na wyrost… Niemniej jednak, aby odnieść końcowy sukces trzeba było być w formie przez cały sezon.

Ranking indywidualny

Zwycięstwo w klasyfikacji indywidualnej odniósł Nacer Bouhanni. Zawodnik Cofidisu po końcowy triumf sięgnął przysłowiowym „rzutem na taśmę” bo wygraną zapewnił sobie dopiero w swoim ostatnim starcie, gdzie wygrał belgijski klasyk Nationale Sluitingprijs – Putte – Kapellen i wyprzedził dzięki temu Edwarda Theunsa z Topsport Vlaanderen. Podium uzupełnił kolejny reprezentant Belgii – Dimitri Claeys (Verandas Willems).

Nacer Bouhanni

Jak rysują się polskie akcenty w rankingu UCI Europe Tour? Jako pierwszego do tablicy należałoby wywołać Davide Rebellina. Włoski weteran jeżdżący w CCC Sprandi Polkowice nie przestaje zadziwiać i w wieku 44 lat ma za sobą kolejny świetny sezon. Niedawne zwycięstwo w Coppa Agostoni, podium w GP Industria & Commercio di Prato czy drugie miejsce w ciężkim Sibiu Cycling Tour dały „Dziadkowi” 9. miejsce w końcowym rozrachunku. Biorąc pod uwagę niewielkie różnice punktowe pomiędzy zawodnikami będącymi tuż przed Rebellinem to Włoch mógł być kilka pozycji wyżej, gdyby nie pechowy upadek na ostatnim etapie Tour of Turkey, gdzie zapewne zająłby drugie miejsce, a tym samym dorzucił pokaźną liczbę punktów.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Maciej Paterski. Drugi z zawodników CCC Sprandi Polkowice uplasował się na 35. miejscu z liczbą 243 punktów. Lwia część tego dorobku to świetny w wykonaniu kolarza z Jarocina występ w Tour of Croatia, gdzie „Patera” wygrał wszystkie klasyfikacje, dwa etapy oraz dołożył jedno drugie miejsce. Druga część sezonu nie była jednak tak kolorowa i jedyne wyniki warte uwagi to miejsca w Top10 w Velothon Stockholm i Coppa Agostoni.

Maciej Paterski

Jedenaście oczek niżej od Patery sklasyfikowany został kolarz grupy Active Jet – Paweł Bernas. „Berni” sezon rozpoczął od udanej kampanii po portugalskich drogach. Drugie miejsce w GP Liberty Seguros, a kilka dni później wygrana w Volta ao Alentejo zwiastowało dobry sezon podopiecznego Piotra Kosmali. Podczas majowego CCC Tour – Grody Piastowskie również nie było mocnych na Bernasa, podobnie zresztą było na czeskim wyścigu należącym do cyklu Visegrad 4. Kolejne miesiące jednak nie były już tak udane, ale zwieńczeniem świetnej dyspozycji w pierwszej części sezonu był brązowy medal na mistrzostwach Polski.

Paweł Bernas

W czołowej setce znalazł się jeszcze jeden Polak i jest nim kolejny zawodnik CCC Sprandi Polkowice – Grzegorz Stępniak. Po tym jak kilka lat temu Stępniak szturmem wziął polski peleton i wygrywał etap za etapem na krajowym podwórku, teraz jednak obniżył trochę loty. Pierwszą połowę sezonu mógł spisać na straty, bo protokołach z wyścigów przy jego nazwisku w większości przypadków widniał napis DNF. Przełamanie nastąpiło na Bałyk – Karkonosze Tour, gdzie wygrał etap do Wolina, a kolejnym zwycięstwem była generalka Dookoła Mazowsza (osiągnięta w stylu Sagana – bez etapowego sukcesu:) ). Sezon Stępniaka można podsumować dwoma lokatami na podium – w wyścigu o Puchar MON i szwedzkim Velothon Stockholm.

Grzegorz Stępniak

 

Ranking drużynowy

Drużynowo wygrała drużyna Topsport Vlaanderen, która o niecałe 100 punktów wyprzedziła francuski Cofidis. Podium uzupełniła kolejna ekipa z Francji – Bretagne, której głównymi ogniwami byli Pierrick Fedrigo, Eduardo Sepulveda i znany z występów na polskich drogach Yahueni Hutarovich.

Miłym akcentem jest 4. miejsce w drużynowej klasyfikacji polsko – ukraińskiej grupy Kolss – BDC. Choć w czołowej setce indywidualnego rankingu nie znajdziemy Polaka jeżdżącego w charakterystycznych niebiesko – seledynowych koszulkach to to jednak biało – czerwoni często mieli swój udział w sukcesach Ukraińców.

Kolss-BDC 2

Nasz jedyny zespół z licencją Pro Continental – CCC Sprandi Polkowice – z 1181 punktami uplasował się ósmym miejscu, a szóste spośród drużyn drugiej dywizji. Active Jet zebrał łącznie 474 punkty co dało 31. lokatę. 169 punktów (w większości zdobyte przez Kamila Zielińskiego) widnieje na koncie grupy Domin Sport (69. miejsce). W setce najlepszych drużyn UCI Europe Tour znalazł się jeszcze Wibatech Fuji Żory – 86. pozycja.

Foto: naszosie.pl, Tour of Turkey, roadcycling.cz

 

Poprzedni artykułWieści z Akademii Copernicus Michała Kwiatkowskiego
Następny artykułBilety na przedpremierowy pokaz „Strategii mistrza” rozdane!
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments