Kris Boeckmans w wyniku kraksy na trasie Vuelta a Espana doznał poważnych obrażeń. Lekarze informują, że jego stan jest stabilny, ale konieczne jest utrzymanie Belga w stanie śpiączki farmakologicznej.
„Urazy płuc są tak obszerne, że samodzielne oddychanie byłoby dla Krisa zbyt trudne. Dlatego wprowadziliśmy go w stan śpiączki farmakologicznej na siedem dni.” – informują lekarze.
Belg upadł na ósmym etapie Vuelty, kiedy to wjechał w dziurę na drodze popijając z bidonu. Drużyna Lotto – Soudal podała, że ich zawodnik po upadku był przytomny, a lekarze zajęli się nim na miejscu i zabrali do szpitala. Dopiero później podano do informacji całą listę obrażeń jakich Boeckmans doznał – ciężki uraz twarzy z kilkoma złamaniami, wstrząs mózgu, trzy złamane żebra i krwawienie z płuc…
Pomimo tego, że konieczność utrzymania Belga w stanie śpiączki farmakologicznej nie jest dobrą informacją drużyna uspokaja jednak, że sytuacja jest pod kontrolą.
„Takie urazy są związane z jego upadkiem na klatkę piersiową. W tej chwili obrzęk tkanki płucnej uniemożliwia pobieranie tlenu przez pęcherzyki płucne. Obrzęk zejdzie sam w naturalny sposób, jednak bardzo powoli. Krwawienie w płucach też mamy pod kontrolą dzięki rurce, którą wstawiliśmy wcześniej, która odprowadza krew.” – brzmi komunikat drużyny.
Źródło: cyclingtips.com.au