Zawodnik United Healthcare był najszybszy w sprincie z peletonu. Końcowe zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie Rohan Dennis (BMC).
W niedzielę kolarze mieli do pokonania 110km. Jedyną trudnością była Lookout Mountain, której szczyt znajdował się 24km po starcie.
Od samego startu wielu kolarzy atakowało, a udało się to sześciu kolarzom. Grupę utworzyli Chris Anker Sörensen (Tinkoff-Saxo), Jaime Roson (Caja Rural), Samuel Spokes (Drapac Professional), Joseph Schmalz (Hincapie), Alexandr Braico (Jelly Belly) oraz Gregory Daniel (Axeon). Z peletonu na podjeździe pod premię górską kolejni zawodnicy próbowali przeskoczyć do ucieczki. Był tam m.in. Emanuel Piaskowy (Cycling Academy).
Przewaga grupy nie wzrosła jednak zbyt mocno – maksymalnie osiągnęła 1’50”. Na szczycie premii górskiej w czołówce zaszła jedna zmiana – zamiast Josepha Schmalza (Hincapie) znalazł się w niej Javier Acevedo (Cannondale-Garmin).
40km przed metą peleton zbliżył się na 45 sekund, a najmocniejsi z uciekinierów zdecydowali się na kolejny atak. Javier Acevedo (Cannondale-Garmin) wrócił do zasadniczej grupy po defekcie, a do przodu wyrwali Chris Anker Sorensen (Tinkoff-Saxo) oraz Gregory Daniel (Axeon).
Pozostała trójka została złapana około 28km przed finiszem. 5km dalej z peletonu odjechało inne trio – Daniel Turek (Cycling Academy), Andzs Flaksis (Hincapie), Oscar Clark (Hincapie). Rozpędzona główna grupa złapała jednak wszystkich harcowników 14km przed końcem.
O wygranej zdecydował sprinterski finisz, a najlepszy był John Murphy (United Healthcare)! Drugie miejsce zajął Taylor Phinney (BMC), a trzecie Lucas Haedo (Jamis). Cały wyścig dla Rohana Dennisa (BMC), który jest pierwszym kolarzem spoza Stanów Zjednoczonych, który zwyciężył w USA Pro Challenge!
fot. cyclingnews