Doczekaliśmy się. Pierwszy górski etap na trasie tegorocznego Tour de France, przypadł na dziesiąty dzień ścigania.

Wyścig wjeżdża w Pireneje. Start do dziesiątego odcinka nastąpi w Tarbes, a meta po 167 kilometrach na szczycie podjazdu kategorii specjalnej –  La Pierre-Saint-Martin.

Finałowa wspinaczka to nieco ponad 15 kilometrowy podjazd na wysokość 1610 metrów. Struktura tego odcinka może wydawać się prosta, bowiem większość dnia prowadzi przez lekko pofałdowany teren. Na pierwszych 150 kilometrach organizatorzy przygotowali trzy premie górskie 4. kategorii. Dopiero na samym końcu czeka dość stroma i długa wspinaczka.

Większość zawodników twierdzi, że tego typu etapy z nagłą zmianą rytmu, nie należą do łatwych. Dla niektórych, kilka godzin szybkiego tempa na dużej tarczy, zakończone długim i stromym podjazdem może spowodować spore „spustoszenie” w nogach.

Mapa:

mapa 10

 

Ostatni podjazd:

ostatni podjaz

 

Premie górskie:

  • Km 66,0 – Côte de Bougarber; 1,4 km długości; średnio 6,2% – kategoria 4
  • Km 90,0 – Côte de Viellesegure; 1,7 km długości; średnio 5,9% – kategoria 4
  • Km 134,0 – Côte de Montory; 1,8 km długości; średnio 6,3% – kategoria 4
  • Km 167,0 – La Pierre-Saint-Martin (1 610 m),15,3 km długości; średnio 7,4% – kategoria H

 

Lotna premia:

  • 124,0 km – Trois-Villes

 

Faworyci według naszosie.pl:

1. Chris Froome (Sky Team)
2. Nairo Quintana (Movistar)
3. Alberto Contador (Tinkoff-Saxo)

 

 

 

Poprzedni artykułIvan Basso chory na raka
Następny artykułZdenek Stybar przedłużył kontrakt z Etixx-QuickStep
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments