We wtorek byliśmy świadkami wspaniałej walki – Alberto Contadora z Astaną, Fabio Aru ze swoją słabością, a całego peletonu z wysokimi górami.

Za nami królewski etap, który wniósł sporo zmian w klasyfikacji generalnej – na pozycję wicelidera wskoczył Mikel Landa (Astana), który wyprzedził włoskiego kolegę z drużyny – Fabio Aru, a z czołowej dziesiątki wypadli Maxime Monfort (Lotto Soudal) oraz Giovanni Visconti (Movistar).

W środę organizatorzy przygotowali lekkie rozluźnienie po najtrudniejszym etapie. Siedemnasty etap otrzymał jedną gwiazdkę w skali trudności i ma zaledwie 134 km długości. Na starcie w Tirano powinno stanąć 170 kolarzy. O godzinie 13:55 zawodnicy rozpoczną walkę na dość łatwym odcinku, na którym powinni powalczyć sprinterzy.

Mapa 17 etapu Giro d’Italia 2015:

T17_Lugano_plan

Na trasie jedna premia górska trzeciej kategorii oraz dwie premie lotne. Walka o ważne punkty w walce o niebieską koszulkę (pierwszych dwóch zawodników dzieli zaledwie jeden punkt) odbędzie się 15.4 km po starcie, na szczycie Teglio (7.4 km, średnie nachylenie 6.5%), po którym do mety pozostaną jedynie lekkie wzniesienia.

Pierwsza premia lotna znajduje się 70.5 km przed metą w Morbegno. Na drugiej kolarze powalczą w Menaggio, z którego pozostanie 27.9km ścigania. Tam na peleton czeka też nieoznaczony premią górską podjazd Croce di Menaggio (2.8km, 6.4% średniego nachylenia).

Siedem kilometrów przed finiszem Różowy Wyścig wjedzie do Szwajcarii. Końcowe trzy kilometry prowadzą już ulicami Lugano, w którym znajduje się meta. Niestety trasa jest dość niebezpieczna z powodu wielu przeszkód – rond, „leżących policjantów” czy wysepek. Dodatkowym czynnikiem jest lekki spadek trasy. 2.5 km oraz 1 km przed końcem kolarze pokonają dość ostre zakręty, a ostatni z nich znajduje się 750 metrów przed finiszem.

Lekkie podjazdy nie powinny sprawić trudności sprinterom, dlatego na ulicach Szwajcarskiego miasta możemy spodziewać się walki sprinterskich pociągów. Faworytami będą Elia Viviani (Team Sky), Giacomo Nizzolo (Trek) oraz Sacha Modolo (Lampre-Merida).

Transmisja w Eurosporcie rozpocznie się od Giro Extra o 14:15.

 Michał Kapusta

Poprzedni artykułPrzemysław Niemiec: „Peleton znów był bezlitosny”
Następny artykułGiro: 16 zawodników ukaranych przez sędziów po trudnym etapie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments