Przemysław Niemiec (Lampre Merida), najwyżej sklasyfikowany Polak na czwartym etapie Giro d’Italia, stracił na wtorkowym odcinku prawie trzy minuty. W klasyfikacji generalnej jest 29 i traci do lidera 4:52. Oto co powiedział po etapie:

Wyścig był intensywny, byliśmy świadomi tego, że etap będzie wymagający. W efekcie, trasa dokonała mocnej selekcji.

Na Passo del Termine, gdzie Astana nadawał tempo, koncentrowałem się na tym aby nie odpaść z czołówki, ponieważ wiedziałem, że jak to się stanie, poniosę duże straty. 

Na ostatnim podjeździe pojechałem swoim tempem, ale nie wystarczyło ono aby utrzymać się na czele.

 

Poprzedni artykułSylwester Szmyd: „Założyłem dziś sobie pójść w odjazd…”
Następny artykułZapowiedź 5 etapu Giro d’Italia 2015
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments