boleDwóch kolarzy CCC Sprandi Polkowice – Maciej Paterski i Grega Bole – ukończyło hiszpańską jednodniówkę Clasica de Almeria w pierwszej “15”.

– Po ostatnim wzniesieniu i dosyć niebezpiecznym zjeździe, każdy kto jechał w naszej grupie chciał być z przodu, przez co było trochę nerwowo. Gdy do końca pozostało ok.1 lub 1,5-kilometra miała miejsce kraksa, która wpłynęła na końcowy finisz. Czołówka się mocno wydłużyła i bardzo trudno było się przesunąć do przodu. Ekipa Etixx – Quick Step nadawała mocne tempo i trudno było coś zrobić przy takiej prędkości – powiedział po wyścigu Grega Bole. –Wczoraj w Murcji i dziś nie czułem się najlepiej pod względem zdrowotnym. Bolała mnie głowa i czułem się jakbym miał gorączkę– dodał.

– Nie jestem do końca zadowolony z dzisiejszego wyniku, bo na pewno stać nas na miejsca w okolicach podium – stwierdził Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice. – Jeśli byśmy dobrze rozegrali końcówkę, to któryś z naszych zawodników mógł przyjechać tuż za Cavendishem. Na pewno wolelibyśmy mieć jednego kolarza w pierwszej „3-4” niż dwóch w pierwszej „15”. Będziemy dziś rozmawiać z kolarzami, co poszło nie tak i co zrobić, by w przyszłości takie sytuacje wykorzystywać.

Pięciu zawodników zaatakowało na początku wyścigu – Unai Intziarte (Murias Taldea), Romain Bardet (AG2R La Mondiale), Miguel Ángel Benito (Caja Rural – Seguros RGA), Roman Sicard (Team Europcar) i Arthur Van Overberghe (Topsport Vlaanderen – Baloise). Pierwszym, który odpadł od grupki był Intziarte, a później, w pagórkowatym terenie z ucieczki wystrzelił Bardet. Sicard i Benito rzucili się w pogoń i po kilkudziesięciu minutach udało im się dogonić prowadzącego Francuza.

Ostatecznie wszyscy uciekinierzy zostali schwytani ok.50 kilometrów przed metę. Skasował ich zredukowany do 58 kolarzy peleton. Było w nim 4 zawodników CCC Sprandi Polkowice – Maciej Paterski, Grega Bole, Adrian Honkisz i Łukasz Owsian. Tempo dyktowały ekipy sprinterskie i nie pozwalały nikomu na oderwanie się na większą odległość.

Jeden z najlepszych sprinterów na świecie, Mark Cavendish zdołał utrzymać się w czołowej grupce i był zdecydowanie głównym faworytem do triumfu. Został rozprowadzony przez swojego kolegę z ekipy Marka Renshawa i sięgnął po zwycięstwo. Grega Bole zajął 8. miejsce, a Maciej Paterski uplasował się na 11.pozycji. Grupa CCC Sprandi Polkowice była jedną z najrówniejszych w tym wyścigu, o czym świadczy drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej.

Wyniki Clasica de Almeria, 186km

1. Mark Cavendish (Etixx – Quick Step)
2. Juan José Lobato (Movistar)
3. Mark Renshaw (Etixx – Quick Step)

8. Grega Bole (CCC Sprandi Polkowice) 0:00
11. Maciej Paterski  (CCC Sprandi Polkowice)
27. Adrian Honkisz  (CCC Sprandi Polkowice)
31. Łukasz Owsian  (CCC Sprandi Polkowice)
97. Bartłomiej Matysiak (CCC Sprandi Polkowice) 5:15
98. Branislau Samoilau  (CCC Sprandi Polkowice)
116. Josef Cerny (CCC Sprandi Polkowice) 9:35

 

Informacja prasowa

Poprzedni artykułMocne BMC i Katusha na Tour of Oman
Następny artykułLa Tropicale Amissa Bongo 2015, kat. 2.1, 16.02-22.02.2015
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments