Jak słusznie zauważyli koledzy z hiszpańskiego portalu Bicicicilismo.com – Philippe Gilbert (BMC Racing), jest obecnie najbardziej utytułowanym w wyścigach WorldTour kolarzem na świecie.
Takie stwierdzenie uzasadnione jest faktem, iż Belg w całej swojej karierze wygrał już czternaście spośród dwudziestu ośmiu imprez, które znalazły się w tegorocznym kalendarzu WorldTour. Kolarz BMC Racing w swojej karierze triumfował już w: 3x Amstel Gold Race, Fleche Wallone, Liege-Bastogne-Liege, Classica San Sebastian, Grand Prix Quebec i 2x Giro di Lombardia. W przeszłości wygrał także Paryż-Tours, ale francuska impreza od kilku lat nie jest już w gronie WorldTour.
Zwycięstwa etapowe notował w Tirreno-Adriatico, Criterium du Dauphine, Eneco Tour, Santos Tour Down Under, Giro d’Italia, Tour de France, Vuelta a Espana, a ostatnio był najlepszy w klasyfikacji generalnej Tour of Beijing.
Były mistrz świata stawał na podium: Milano San Remo, Ronde van Vlaanderen, Ghent-Wevelgem i Grand Prix Montral. Spośród piętnastu wyścigów jednodniowych w kalendarzu WorldTour, Gilbert w swojej karierze nie znalazł się w pierwszej trójce tylko na: E3 Harelbeke, Paris-Roubaix, Vatenfall Classic i Grand Prix Plouay.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Kwiatek może osiągnąć podobne sukcesy… życzę mu tego z całego serca !!!
Osobiscie nie uwazam Gilberta za najbardziej utytulowanego zawodnika, gdyz jak ktos powiedzial: „Lepiej jest wygrac Tour de France, niz wszystkie inne wyscigi razem”. W kolarstwie najwazniejsza jest generalka Tour de France, a tu Gilbert sie nie liczy. To znakomity kolarz, wygral wiele, ale nigdy nie wygral najwazniejszego…