Po tym jak Tour of Beijing zniknie z kalendarza WorldTour po obecnym sezonie, na wschodzie narodził się pomysł, by utworzyć wyścig na Krymie.
Viatcheslav Ekimov – menadżer generalny ekipy Katusha zaproponował, by cykl WorldTour zawitał do Rosji. Były zawodnik US Postal Service wskazał nawet miejsce, gdzie miałaby odbyć się ta impreza.
Ekimov zasugerował, że jeszcze do niedawna ukraiński Krym, byłby idealnym terenem do rozegrania wyścigu z najwyższej światowej półki. Jego zdaniem baza hotelowa i klimat nowego, administracyjnego obszaru Rosji sprzyja organizacji imprezy rangi WorldTour. Były specjalista od jazdy indywidualnej na czas uważa, że sytuacja polityczna na Krymie uległa poprawie. Dodatkowo luka która powstała w kalendarzu po odwołaniu Tour of Beijing, sprzyjałaby przy negocjacjach z UCI.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Czy on kiedyś upadł na głowę, zanim wprowadzono obowiązek jazdy w kaskach? Baza hotelowa i klimat tego „nowego, administracyjnego obszaru Rosji” to za mało. Sytuacja polityczna na Krymie uległą poprawie? Bo przestali do siebie strzelać?