Tuż przed trzecim etapem Giro del Trentino udało nam się krótko porozmawiać z Przemysławem Niemcem (Lampre-Merida) i Bartkiem Huzarski (NetApp Endura).
„Muszę powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze. Jestem zadowolony z wczorajszego etapu. Jechałem swoim tempem i wygrałem sprint m.in. z Evansem. To dobrze rokuje przed zbliżającym Giro d”Italia. Noga jest, motywacja jest, jak zdrowie dopisze powinno być dobrze.
Taktyka na dziś to nie poniesienie strat w generalce i kontrola sytuacji. W mojej opinii wyścig rozstrzygnie się podczas piątkowego etapu na podjeździe pod Monte Bondone.”
Z kolei Bartosz Huzarski (NettApp) powiedział:
„Nie jestem zadowolony z wczorajszego etapu, noga zdecydowanie nie podawała. Jeśli widzisz, że etap układa się nie po twojej myśli, to czasem po prostu trzeba pojechać własnym tempem, szczególnie że przed mną niedzielny Liege-Bastogne-Liege.
Teraz pozostaje mi pomagać kolegom z ekipy. Liderem jest Tiago Machado”
Z Mori – Arek Waluga @ArekWaluga77