Pomysł reaktywacji Wyścigu Pokoju jest nieaktualny. W maju zostaną rozegrane natomiast cztery wyścigi klasyczne w państwach Grupy Wyszehradzkiej – poinformował prezes Polskiego Związku Kolarskiego Wacław Skarul.
O próbie wskrzeszenia Wyścigu Pokoju mówiono kilka miesięcy temu. Pomysłodawcą był Jozef Regec, zwycięzca etapu słynnej majowej imprezy w Kijowie w 1986 roku.
– Regec wycofał się z tych planów po porażce z Marianem Stetiną w wyborach na prezesa Czeskiego Związku Kolarskiego – powiedział Skarul, który spotkał się ze Stetiną w miniony weekend podczas kongresu Europejskiej Unii Kolarskiej w Tallinnie.
Wyścig Pokoju był największym wyścigiem kolarskim w Europie Wschodniej po II wojnie światowej. Odbywał się w latach 1948-2006.
W maju odbędą się natomiast cztery wyścigi klasyczne w państwach Grupy Wyszehradzkiej: Grand Prix Polski, Czech, Słowacji i Węgier.
– Chcę podkreślić, że pomysł Węgrów, by zorganizować klasyki wyszehradzkie, powstał niezależnie od próby reaktywacji Wyścigu Pokoju. Pierwszy klasyk, o Grand Prix Polski, zostanie rozegrany 13 maja na trasie z Polkowic do Wrocławia – wyjaśnił Skarul.
– Klasyki wyszehradzkie zostały już wpisane do kalendarza UCI, tak więc kolarze będą w nich walczyć nie tylko o nagrody finansowe, ale i o punkty do rankingu – dodał prezes PZKol.
Źródło: PAP
Foto: © Jan Rozmarynowski
Szkoda , dla mnie to smutne .Wychowałem się na Wyścigu Pokoju , ba miłość do niego wyssałem z mlekiem matki , byłem Gazdą , Kudrą i Smolikiem . Sajdhużinem zostawało się za karę . Mieliśmy w dupie otoczkę partyjności , dla wszystkich dzieciaków z podwórka to był wielki świat , który czasem dało się oglądać na żywo .I to se pane ne wrati