Wśród medali zdobytych przez reprezentację Polski na zimowych igrzyskach w Soczi, jeden jest wyjątkowo bliski Tour de Pologne. To medal łyżwiarza Zbigniewa Bródki, ubiegłorocznego zwycięzcy mistrzostw Polski strażaków, które odbyły się w ramach wyścigu Tour de Pologne Amatorów.
Ubiegłoroczny Tour de Pologne Amatorów 2013 liczył 38,8 km i prowadził po pętli dookoła Bukowiny Tatrzańskiej. Zbigniew Bródka, reprezentujący Państwową Straż Pożarną z Łowicza, zwyciężył w odbywających się w ramach imprezy mistrzostwach Polski strażaków. W ogólnej klasyfikacji Tour de Pologne Amatorów uplasował się na 25. pozycji, ale nie był do końca zadowolony ze swojego rezultatu. – Mogłem znaleźć się nawet w czołowej dziesiątce, ale straciłem chwilę przy bramkach na starcie – mówił Bródka dziennikarzom „Przeglądu Sportowego”.
Podczas weekendu Bródka osiągnął największy sukces w swojej karierze. Na igrzyskach w Soczi zdobył złoty medal w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1500 m. Na co dzień mieszka w Domaniewicach pod Strykowem, gdzie trenuje w małym klubie UKS Błyskawica. 29-latek jest zawodowym strażakiem. W Tour de Pologne Amatorów wystartował z marszu, korzystając z przerwy w obozach przygotowawczych do olimpiady. Mamy nadzieję, że i w tym roku pojawi się na starcie wyścigu, byłby to dla nas ogromny zaszczyt.
SERDECZNE GRATULACJE – składa cały zespół Lang Team, organizator Tour de Pologne Amatorów i całe środowisko kolarskie.
Źródło: Lang Team
na bramkach to każdy traci. Organizacja samego startu, liczenia czasu (netto), ogólnej realnej klasyfikacji reprezentuje żenujący poziom jak na TdP! Na wielu wyścigach amatorskich tak szeroko nie reklamowanych jest o niebo lepiej i sprawiedliwiej!
http://www.tourdepologneamatorow.pl/files/EtapyWyniki/pdf/Stra__acyBukowina20131375799437020964500.pdf
pokażcie mi gdzie to niby on wygrał zawody strazackie ?
Hmm kto troche pojezdzil na rowerze ten wie ze tu nie ma miejsca dla mieczakow gratulacje dla Zbyszka !!! Powiem tak … Kamil jeszcze leci… Justyna dawno skonczyla i czeka na Norwezki… A Zbyszek pokazal inny wymiar czasu 🙂