Piąty etap Vuelta a Espana to kolejny, niepozorny odcinek przygotowany przez organizatorów tegorocznej imprezy. Kolarze z czołówki klasyfikacji generalnej będą musieli mieć się na baczności.
Na pierwszy rzut oka profil 168 kilometrowego odcinka z Sober do Lago de Sanabria wydaje się płaski i sprzyja sprinterom. Dopiero gdy przypatrzymy się na różnicę wysokości okazuje się, że szybcy kolarze będą mieli wielkie problemy, by dojechać do mety w czołówce. Piąty etap prowadzi przez park narodowy i znajduje się na nim ponad 2000 metrów pionowego wznoszenia. To dobry teren dla harcowników.
Drużyny takie jak Cannondale Pro Cycling powinny bić zainteresowane pogonią za uciekinierami. Po wszystkich trudnościach na tym etapie, na mecie powinna zameldować się mniejsza grupa. W takich warunkach już kilkukrotnie w tym sezonie bardzo dobrze radził sobie Daniele Ratto. Włochowi wciąż brakuje jednak upragnionego zwycięstwa. Kto wie? Może to właśnie w środę los się do niego uśmiechnie.
Profil:
Faworyci według naszosie.pl:
1. Daniele Ratto (Cannondale Pro Cycling)
2. Philippe Gilbert (BMC Racing)
3. Edvald Boasson Hagen (Sky Team)
Relacja w Eurosporcie od 16:00
mapki: lavuelta.com
Andrzej
