Tomasz-Jaroński małeŻółta koszulka – Dam Rafałowi Majce. Niech ma! Za to, że się starał, choć też jest po Giro a przed Vueltą. Zabrakło nieco „nogi”, albo odwagi w Trentino, był upadek na zjeździe z Gliczarowa (drugi raz, bo przed rokiem też Rafał upadł) i świetna czasówka. Czesław Lang skroił wyścig „pod Kwiatkowskiego”, ale ten po Tour de France został tylko VIP-em. I teraz będzie kłopot z Tour de Pologne za rok. Dla Majki przydałby się jeszcze Galibier i czasówka pod górę. OK. Pewnie da się to zrobić, ale co będzie jak Rafał błyśnie na Tour de France 2014? VIP nr 2? Osobne wyróżnienie dla Grzegorza Gronkiewicza vel wozipiwo za zdjęcie miesiąca (foto), co oczywiście jest także zasługą fotoreportera naszosie.pl – Artura Machnika.

Czarna koszulka –  Zostanę przy telewizji, bo co ja biedny żuczek mogę zrobić? Poprzednio krytykowałem szalejących (i przeszkadzających) podczas Tour de France reporterów Eurosportu, więc teraz duża łata (i koszulka) na naszej TV. Cóż dodać? Wylano już morze postów na wszelkich forach. Zauważalny pewien postęp w trakcie trwania wyścigu był, w czym duża zasługa red. Krzysztofa Wyrzykowskiego, także od strony realizacji obrazu. To jednak ciągle za mało, a doskonale wiem jak takie babole działają negatywnie na sposób komentowania kolegów z innych wersji językowych Eurosportu.

Tomasz Jaroński – Eurosport

Poprzedni artykułWyprzedaż kasków szosowych oraz MTB firmy Giro!
Następny artykułHaimar Zubeldia i Markel Irizar przedłużyli kontrakty z Trekiem
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Zbigniew
Zbigniew

Panie Tomaszu , ogólnie oceniajac i porównując to co u nas w Polsce wyczyniaja politycy to TdP jest wzorem do naśladowania dla nich jak „czynić dobro” (Celem wszelkiego dążenia musi być dobro- Arystoteles) . To duże i niespotykane u nas w Polsce po raz kolejny przedsięwzięcie logistyczne. Pan i Pan Wyrzykowski dajecie też dowód jak To Dobro czynić. TVP po prostu nie podjechała pod jeden „hopek” , ale jak potrenują , a mam nadzieje że tak to za rok będzie lepiej . Myslę że damy radę !!Mnie też ponosło pod Ząb i Gliczarów jakoś wgramoliłem sie , trudniej było zjechać (oj dziwie sie sobie do dziś, gdybym wiedział że to taka trasa nie wystartowal bym, nie ze strachu nie, nie ale z rozsądku którego przybywa z wieliem 😀 ) ale „Dalim rade” jak by powiedział Baca. Hej !!!

Bartek
Bartek

Witam. Panie Tomaszu czy może Pan rozwinąć temat jaki był postęp za sprawą Pana Krzysztofa, co on takie zrobił ???

Ożny
Ożny

Do Bartka, otóż, relacją dowodził człowiek mający pojęcie o wyścigu, kolarzach, nie identyfikował każdego kolarza z obcej drużyny z polakiem występującym w niej. Nie było prowizorki i amatorki, tak jak na pierwszych dwóch etapach kiedy komentowali Sobczyński ze Skarulem

TatOR
TatOR

@Bartosz Romanowski
Jak to co zrobił Wyrzykowski? Dało się oglądać!
Poprzednie etapy to była jedna wielka klapa i amatorka.

edi
edi

Wyrzykowski nic nie poprawił, bo całe zło tkwiło w REALIZACJI. Jeśli realizator nie ma pojęcia o kolarstwie to wyścig jest stracony. Na tym wyścigu jedynym zadaniem realizatora było pokazanie balonów z ucieczki, a potem z peletonu i jeszcze raz z helikoptera. Po czym przenosimy się na płachty z helikoptera. A że jakiś Majka leży ? A kogo to interesuje. Ważne są dmuchane baloniki i płachty. Dno nie realizacja.

goro
goro

Moim zdaniem robienie wyścigu pod konkretnego kolarza jest idiotyzmem. Jest sporo górskich wyścigów w których polacy też nie wygrywają, więc robienie na siłe z TdP kolejnego górskiego wyścigu mija sie zupełnie z ideą narodowego touru. Zamiast jubileuszowym Wyścigiem DOOKOŁA POLSKI objąć większy obszar naszej ojczyzny, to Lang robi dwa etapy w Dolomitach a resztę na małym skrawku Polski południowej. Już lepiej jakby się dogadał jakoś z sąsiadami np Słowakami albo Czechami. Niby te górskie etapy miały okazać się decydujące, to tak naprawdę ciekawszy był wyścig w kraju. Efektowne zwycięstwo van garderena, przetasowania na pozycji lidera