Katarzyna Pawłowska (GSD Gestion Kallisto) tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Polski w Sobótce, na których będzie bronić biało-czerwonej koszulki w wyścigu ze startu wspólnego, podzieliła się z czytelnikami naszosie.pl wrażeniami przed tym startem.
Mistrzyni świata w wyścigu scratch, ma za sobą bardzo udany początek sezonu. Wiosną bardzo dobrze radziła sobie w Północnych Klasykach, gdzie w kobiecym wyścigu Ronde van Vlaanderen zajęła 30. miejsce. Później była także piąta w Grand Prix de Dottignies, Ronde van Gelderland oraz w Dwars door de Westhoek. „Wisienką” na torcie była 11. lokata w Walońskiej Strzale. „Moja dyspozycja jest chyba niezła. Może szczytu formy nie mam, ale mam nadzieje, że wystarczy to do walki o najwyższe cele”.
24-letnia zawodniczka w tym sezonie zdecydowała wystartować się także w jeździe indywidualnej na czas. Ostatnio na Pucharze Polski w okolicach Grudziądza odniosła zwycięstwo, a w kwietniu w silnie obsadzonej czasówce w Holandii, którą wygrała Ellen van Dijck (Specialized Lululemon) zajęła 9. miejsce.
„Dla mnie każda ze startujących dziewcząt w Polsce jest tak samo groźną rywalka. To są Mistrzostwa Polski i każda z nas, będzie miała szansę tutaj wygrać i każda da z siebie wszystko. Trasa tegorocznych mistrzostw jest całkiem fajna, dość ciężka. Myślę, że dwa podjazdy na każdej rundzie i mocne tempo, powinny zrobić swoje„, zakończyła.
Andrzej