Ahmet Orken (TUR) po ucieczce zakończonej powodzeniem, został zwycięzcą czwartego odcinka Tour de Serbie. Ponownie ładnie pojechali kolarze BDC MarcPol, Piotr Kirpsza jest wiceliderem.
Czwarty etap, liczący 186,2km prowadził z miejscowości Kladovo do Pożarevac. Już na początku etapu doszło do pierwszej ucieczki dziewięciu zawodników z Jarosławem Kowalczykiem (BDC MarcPol), która szybko wyrobiła sobie minutową przewagę. Następnie z peletonu nastąpiły kolejne ataki, z których wyłoniła się 25 osobowa grupa z Piotrem Kirpszą na czele.
Obie grupy połączyły się na na górskiej premii na 32km, mając w tym momencie 3 minuty przewagi nad peletonem, w którym znajdował się lider i wicelider wyścigu. „Pietia” w tym momencie był wirtualnym liderem.
Maksymalna przewaga ucieczki doszła do 6 minut, po czym do pracy zabrały się zespoły Katushy i Nippo. Zredukowali przewagę do 2:50.
Wtedy do pracy, w czołowej grupie, mocno zabrali się kolarze BDC MarcPol – Damian Walczak i Jarek Kowalczyk, pracując na rzecz Piotra Kirpszy.
Dzięki tej dwójce przewaga ucieczki znowu zaczęła wzrastać. Na 6 km przed metą, z 34 osobowej grupy, odskoczyła dwójka kolarzy – Ahmet Orken (TUR) i Leonardo Pinizzotto (Nippo). Rozegrali pomiędzy sobą finisz. Wygrał Orken, drugi był Pinizzotto, a trzeci Ivan Stević (Tusnad), który przyprowadził z niewielką stratą grupę uciekinierów.
Peleton z liderem i wiceliderem stracił na dzisiejszym etapie około 5 minut.
Dzięki bonifikatom na premiach liderem wyścigu, po dzisiejszym etapie został Ivan Stević . Wyprzedza zaledwie o 1 sekundę Piotra Kirpszę, który nie tylko jest wiceliderem wyścigu, prowadzi także w klasyfikacji punktowej.
„Do tej pory, z całego wyścigu jak i z drużyny jestem bardzo zadowolony. Wszystkie dotychczasowe założenia taktyczne są realizowane. Cieszą wyniki i postawa zawodników. Dzisiaj poświęciliśmy pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej na rzecz generalki. Co prawda Stević zafiniszował na trzeciej pozycji i tym samym wyprzedza Kirpszę o sekundę, ale do mety w Belgradzie pozostały dwa etapy, na których będziemy walczyć o końcowy sukces” – Grzegorz Gronkiewicz dyr. Sportowy BDC MarcPol Team.
Informacja prasowa