BDC MarcPolW czwartkowe popołudnie, w nowodworskiej restauracji Borodino odbyła się uroczysta prezentacja drużyny BDC MarcPol Team.

Swoją obecnością zaszczycili m.in. prezes MarcPolu Marek Mikuśkiewicz, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego, gdzie swoją siedzibę ma grupa, Jacek Kowalski, a także prezes Lotniska w Modlinie Piotr Okienczyc. Ze świata kolarskiego zjawili się m.in. Andrzej Piątek, Cezary Zamana, Grzegorz Wajs, Zenon Jaskuła.

Panie Prezesie, słowa dotrzymałem, jesteśmy drużynowym mistrzami Polski – takimi słowami dyrektor sportowy Dariusz Banaszek rozpoczął prezentację zawodowej grupy kolarskiej BDC MarcPol Team.

Szef ekipy zapytany przez Tomasza Jarońskiego prowadzącego prezentację, o motto na ten sezon, po długim namyśle odpowiedział: „Nie bójmy się być najlepszymi”.

Sezon zaczęliśmy 1 marca, głównym celem jest obrona tytułu Drużynowych Mistrzów Polski, chcemy powtórzyć ten wynik. W tym roku zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, zaczęliśmy zgrupowaniami w Ryni, potem była Wisła, Hiszpania, zrobiliśmy bardzo dużą bazę kilometrową – około sześciu tysięcy kilometrów.

MarcPol wspiera nas nie tylko finansowo, ale także od strony „spożywczej”, Banaszek Duda Company sprawuje pieczę nad sprzętem, który mamy na najwyższym światowym poziomie.

Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, teraz czekamy na wyniki – dodał.

Kolarze prezentując się przed licznie zgromadzoną publicznością, opowiadali o swoich celach na sezon 2013:

Leszek Pluciński, górski mstrz Polski orlików: „Moją specjalizacją są wyścigi górskie, chce dobrze pojechać Małopolski Wyścig Górski oraz powtórzyć wynik z Górskich Mistrzostw Polski, zamierzam też powalczyć z elitą.”

Adam Pierzga „przeniósł” nas na Gwadelupę, gdzie ścigał się przez ostatnie pięć lat: „Tam było zupełnie inne ściganie, wyścigi rozgrywane były taktycznie, w bardzo ciężkich warunkach, przy temperaturze 40 stopni i wilgotności 90%. Wiele się tam nauczyłem, mam nadzieję, że to zaprocentuje w tym sezonie.”

Konrad Dąbkowski, który w zeszłorocznym wyścigu Dookoła Mazowsza uczestniczył w kraksie: „Cel na ten rok to „Mazowsze”. W zeszłym roku miałem pecha, w tym chcę się odegrać.”

Jarek Kowalczyk, zeszłoroczny zwycięzca etapowy „Mazowsza”: „Chce po raz trzeci wygrać etap podczas wyścigu Dookoła Mazowsza, to jest miejsce ważne dla ekipy i naszego sponsora.”

Marcin Sapa: „Darek jest takim dyrektorem sportowym, że ciężko mi się rozstać z rowerem. Z Robertem Radoszem znajdziemy dla siebie takie wyścigi, że powalczymy o najwyższe stopnie podium, choć najważniejsza jest dla nas pomoc młodszym kolegom.”

Z kolei Robert Radosz ostrożnie podszedł do celów na ten sezon: „Nigdy nie składam deklaracji, staramy się walczyć na 110%, wkładamy dużo serca w to co robimy, będziemy walczyć wszędzie.

Od wielu lat koszulka mistrza Polski to mój cel, to jest trudny wyścig, od kilku sezonów staram się do tego wyścigu przygotować, jednak są młodzi zawodnicy, coraz trudniej o sukces. Na pewno powalczę jak nie w tym to w kolejnych latach.

Jeden ze sponsorów, Prezes MarcPol Marek Mikuśkiewicz powiedział: „Będąc sponsorem, stałem się miłośnikiem kolarstwa. Z marketingowego punktu widzenia jestem bardzo zadowolony. Dzięki drużynie BDC MarcPol nasza sieć jest najchętniej czytaną stroną internetową w Polsce.

Drużynie niebieskich życzymy połamania kół!

Tak jak w latach poprzednich, serwis naszosie.pl jest oficjalnym Patronem medialnym grupy.

Galeria zdjęć > tutaj

 

 

 

 

 

 

Poprzedni artykułGP de Denain: Arnaud Demare najlepszy w starciu francuskich młodziaków
Następny artykułKolejny Rosjanin na dopingu
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
mati
mati

Widać, że porządna grupa, z porządnym zapleczem. Życzę powodzenia!
Jednak nadal jestem za tym (i wiele osób jest tego zdania), że BDC MarcPol, CCC Polsat Polkowice i Bank BGŻ Team powinny złączyć się w jedną grupę, żeby reprezentować Polskę w UCI WorldTour.

Maciek.
Maciek.

Tak, to naprawdę dobry pomysł. Bo już teraz to widać, najlepiej na przykładzie CCC, że na krajowym podwórku to sobie można wygrywać, za granicą już absolutnie się nie liczymy w żadnych wyścigach. Rebellin tylko jakieś wyniki ma, ale po pierwsze oczywiście jest Włochem, po drugie wiecej niż rok to już nie pojeździ, bez przesady, no i po trzecie, dotychczas zdobyte punkty się nie liczą do rankingu przez tą dyskwalfikację z 2011. Więc, w skrócie, absolutnie się zgadzam z matim i wszystkimi którzy są takiego zdania.