Drużyna BDC MarcPol Team, przebywająca na zgrupowaniu w hiszpańskiej miejscowości Tossa de Mar, ma w nogach 1000 kilometrów i szykuje się do pierwszych startów.
„Do dnia dzisiejszego przejechaliśmy około 1000 kilometrów, realizując tym samym plan jaki został przygotowany na zgrupowanie” – mówi Robert Radosz. „W najbliższych dniach z całego składu zostanie wydzielona grupa zawodników którzy w niedzielę, pod wodzą dyrektora sportowego Grzegorz Gronkiewicza, polecą na wyścigi do Maroka wraz z Ireneuszem Matusiakiem – masażystą oraz Piotrem Chmielewskim – fizykoterapeutą. Pozostali zawodnicy będą realizowali plan zgrupowania” – dodał „Dexter”.
Popularny „Chmielu”, tak ocenia miejsce w którym stacjonują kolarze BDC: „Warunki socjalne są profesjonalne, pogoda optymalna. Bardzo ważne jest odżywianie, które tutaj mamy idealnie dobrane do potrzeb zawodników. Wiem co mówię, sam byłem zawodnikiem przez wiele lat i wiem czego organizm potrzebuje na tym etapie przygotowań”.
Z kolei Marcin Sapa straszy przeciwników, przed zbliżającym się sezonem: „W trakcie sezonu jak statek podwodny wynurzę się i zaskoczę wszystkich zwłaszcza konkurencję (uśmiech). Zdanie wypowiedziane w kontekście stwierdzeń jakoby „Sapera” nie było na zgrupowaniu.
Pierwszy start „niebieskich” we wtorek:
26.02.2013 Les Challenges de la Marche Verte – GP Sakia El Hamra MAR kat. UCI 1.2
27.02.2013 Les Challenges de la Marche Verte – GP Oued Eddahab MAR kat. UCI 1.2
28.02.2013 Les Challenges de la Marche Verte – GP Al Massira MAR kat. UCI 1.2
Przypomnijmy skład, w jakim kolarze polecą do Maroka:
Paweł Bernas, Kamil Gradek, Adam Pierzga, Jakub Foltyn, Konrad Dąbkowski, Piotr Kirpsza.
Widać że zawodnikom Dariusza Banaszka zdrowie i humor dopisują , co ważne przed zbliżającym się trudnym sezonem.
Więcej zdjęć > tutaj
Artur Machnik