Nicolas Roche potwierdził, że w Tour de France będzie jechał dla Alberto Contadora, ale oczekuje, że przy okazji będzie mógł się czegoś nauczyć. Ale oprócz tego, w nowym zespole Saxo-Tinkoff, będzie miał także inne role.
Oprócz pomocy Hiszpanowi, Roche ma także nadzieję, że będzie mógł powalczyć o coś dla siebie, lecz jego program startowy nie został jeszcze sfinalizowany.
Kiedy przychodziłem do Saxo Banku, wiedziałem, że jest tu Contador. Zgodziłem się na to. To jest sytuacja, w której mogę się także wiele nauczyć. Mam nadzieję, że zespół pozwoli mi zrobić krok naprzód i pokaże, jak ważne są detale w wyścigu wieloetapowym. Nie zamierzam codziennie jeździć z Alberto, więc mam nadzieję, że zdobyte doświadczenie będę mógł sam wykorzystać. To stanowi dla mnie ekscytujące wyzwanie– wyznał Roche.
Były kolarz AG2R zwykle celował w klasyfikację generalną w Grand Tourach (pierwsza piętnastka). Jego najlepszym osiągnięciem było 7. miejsce w Vuelta a Espana 2010.
Potrzebowałem zmiany– odpowiedział zapytany, dlaczego opuścił francuską ekipę.
Przez ostatnie kilka lat robiłem ciągle to samo i to było OK, ale potrzebowałem nowej struktury i całego sposobu ścigania. Ta zmiana była dla mnie ogromną szansą i wykorzystałem ją. Na szczęście będę miał różne role w różnych częściach sezonu podczas różnych wyścigów. Oczywiście tam, gdzie będzie startował Alberto, będę jechał dla niego, ale tam, gdzie go nie będzie, mam nadzieję, że będę mógł powalczyć o coś dla siebie. Ale to oczywiście zależy również od tego, w jakiej będę w formie, bo w drużynie jest wielu bardzo dobrych zawodników– zakończył Roche.
Marta Wiśniewska