W piątek w restauracji Borodino w Nowym Dworze Mazowieckim wybrano delegatów MWZKol na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Związku Kolarskiego. Było gorąco!

Walka o fotel Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego nabiera rumieńców. Podczas wczorajszego Walnego Zgromadzenia Delegatów Mazowieckiego Związku Kolarskiego wybrano sześciu przedstawicieli związku, którzy będą mieli prawo głosu podczas wyborów na Prezesa PZKol. W zgromadzeniu wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. Ryszard Szurkowski, Dariusz Banaszek (dyrektor BDC MarcPol), Zbigniew Szczepkowski (dyrektor BGŻ Team).

Dyskusje były bardzo burzliwe, spierano się m.in. o przyszłość polskiego kolarstwa, a także o to kto ma być kandydatem związku na wybory prezesa PZKol. Ostatecznie wybrano następujących delegatów:

Zbigniew Ruzik, Dariusz Banaszek, Marcin Wasiołek, Adam Głazowski, Tadeusz Murzyn oraz Jarosław Potocki. Ten ostatni będzie kandydatem mazowieckiego związku na Prezesa PZKol-u.

Wybory na Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego odbędą się 8 grudnia 2012 roku o godz. 11:00 na torze kolarskim w Pruszkowie. Oczywiście nas tam nie zabraknie.

Poprzedni artykułCadel Evans: „Nie traćcie wiary w kolarstwo”
Następny artykułOśmiokrotny zwycięzca etapowy Tour de Pologne znalazł pracę w Astanie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
z
z

„Sie gryźli”

zbyszek
zbyszek

Bez Pana Szurkowskiego to czysta kpina z kolarstwa polskiego.(Uczeń przerósł mistrza),jakie to polskie (!)

Jaro
Jaro

A kto tym mistrzem ??

zbyszek
zbyszek

?? => „cudowne… 🙂

Krzysztof
Krzysztof

O Matko! Jarosław Potocki kandydatem!!!! To nawet nie jest Nikodem Dyzma polskiego kolarastwa a Leon Kunik (Kunicki). Rodziny jako Jarosław Cygan, nie zna jezykow obcych, pcha sie w gore ogarniety mirazem kariery, popychany przez klan Dziadowcow. Hajs chca utoczyc z podatkow, po swiecie polatac. Na Żyrardów to może on i dobry działacz. Ciekawe jak czy i jak wybrnal z zarzutów karnych. W jakim kraju żyjemy???? Czy na czele Związku nie może stanąć sprawny menago, który osiągnął już sukces w biznesie, ma forse i chce cos zrobic dla sprawy, który potrafi się zachować wsród ludzi, a nie buraczyc na konferencjach przynosząc wstyd organizacji z tradycjami. Ciagle PRL!