Columbia Coldeportes będzie w przyszłym sezonie starała się o udział w wyścigu Giro d`Italia. Skład zarejestrowanej we Włoszech jest oparty na zawodnikach dobrze spisujących się w górach i to ma być ich klucz do otrzymania zaproszenia.
Menadżer ekipy – Claudio Corti jest zauroczony trasą Rosa Corsa 2013. Ostatnio wraz ze swoim zawodnikiem – Johanem Estebanem Chavezem, był obecny w Mediolanie na prezentacji trasy wyścigu. Corti doprowadził już w przeszłości trzech zawodników do triumfu w Giro. Byli to: Ivan Gotti w 1997, Gilberto Simoni w 2003 i Damiano Cunego w 2004 roku. To właśnie w tych sezonach dowodził on drużyną Saeco.
„Przy tak wielu górskich etapach i metach na podjeździe, moi zawodnicy mogą zaliczyć wielki wyścig. Znając ich wolę walki – jestem o tym przekonany”, powiedział Włoch. „Najtrudniejsze etapy nie są bardzo długie, jednak rozgrywane są na dużych wysokościach – tak jak ten do Galibier. Uważam, że nasz zespół może być jednym z najsilniejszych w tym wyścigu. Mam nadzieję, że RCS Sport to zauważy”, dodał.
Columbia Coldeportes była w tym sezonie zapraszana przez RCS Sport na takie wyścigi jak: Tirreno-Adriatico, Mediolan-San Remo i Giro di Lombardia. Nie udało im się jednak uzyskać „dzikiej karty” na Giro d`Italia. Pojechały tam za to: Farnese Vini-Selle Italia, Colnago-CSF Inox, Androni Giocattoli i NetApp Bartosza Huzarskiego. Niemiecki zespół również w przyszłym sezonie chciałby pojawić się w wyścigu Dookoła Włoch. Podobne aspiracje ma nowość w „drugiej dywizji”, czyli MTN-Qhubeka.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej