Robert Gesink (Rabobank) chciałby wystąpić w Giro d`Italia 2013, aby przekonać się na własnych nogach o trudach tej trasy. Ale mówi też, że jego celem jest Tour de France. Zatem pytanie brzmi: czy przejechanie dwóch Wielkich Tourów nie będzie dla Holendra zbyt wymagające?

100 edycja Tour de France jest moim celem, ale chciałbym także pojechać Giro. Jest możliwa opcja, że wystąpię w obu imprezach – zapowiada Gesink.

Robert nigdy wcześniej nie ścigał się w wyścigu dookoła Włoch. Teraz po kilku nieudanych przez brak szczęścia występach w TdF postawił sobie nowy cel. W tym roku, podobnie jak w poprzednim zaliczył na francuskich szosach kraksę. Jego najlepszym wynikiem w tym wyścigu jest 5. lokata zdobyta w 2010 roku.

Rabobank przestał wywierać na mnie wpływ. Jeśli chodzi o mnie, musiało minąć trochę czasu, abym sobie z tym poradził. Od kilku lat końcówkę sezonu poświęcam na odwrócenie myśli od kolarstwa, wypoczynek. Czuję się silniejszy. Udam się teraz na wakacje z żoną, a potem będę się z przyjemnością przygotowywał do następnego sezonu – powiedział Gesink.

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułAlejandro Valverde podsumowuje sezon
Następny artykułOmega Pharma – Quick Step na Tour de France zbudowana pod Marka Cavendisha
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments