Michele Acquarone – dyrektor Giro d’Italia pochwalił Taylora Phinney`a i innych młodych zawodników za ich negatywną postawę wobec dopingu, którą wygłosili po dyskwalifikacji Lance`a Armstronga.
Phinney i jego rodak Pete Stetina napisali na Twitterze kilkanaście dni temu, że nie chcą stosować środków, które nie są na czarnej liście UCI i WADA, ale wpływają na dyspozycję. Młodzi Amerykanie mieli na myśli m.in środki przeciwbólowe i kofeinę. Poparli ich m.in Marco Pinotti, Greg Henderson, David Millar, Marianne Vos i Marcel Kittel. Ostatnio dołączył się do tego także Acquarone.
„Byłem pod ogromnym wrażeniem wypowiedzi Taylora Phinney`a i kilku innych młodych zawodników, którzy mocno sprzeciwiają się dopingowi”, wyjaśnił Włoch. „Kiedyś powiedział, że jest szczęśliwy z czwartego miejsca na Olimpiadzie, bo wiedział, że startował czysty. To świadczy o jego prawdziwym duchu sportu”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej
Kolarz do 23 lat,bo młodsi będą klasą-tak było za PRL-u.Takie były prawidła ludzkiej wydolności i tego nikt nie przeskoczy.