Hola Todos!!!Tak sobie zacznę z hiszpańskiego… ;), a to dlatego że ostatnie 17 dni spędziłem w Sierra Nevada trenując na wysokości. Generalnie jest to moja pierwsza przygoda z treningiem wysokogórskim i pewnego rodzaju „eksperyment”, no ale kiedyś w końcu trzeba poćwiczyć jak prawdziwy zawodowiec ;)Myślę ,że wykonałem tutaj kawał dobrej roboty, która zaprocentuje podczas najbliższych startów, którymi będą Tour du L’Ain, Clasica San Sebastian i myślę że Vuelta 😉

Nie podziękowałem jeszcze Wszystkim moim Fanom, którzy zajebiście się spisali podczas tegorocznego Tour de Pologne i naprawdę świetnie mnie dopingowali, Dziex za Wszystko i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się Wam dostarczyć trochę powodów do radości!!!

Zmotywowany, bojowo nastawiony zjeżdżam w dół, optymistycznie patrząc na pozostałą część sezonu!

Pozdrowixy

TM

Źródło: www.tomaszmarczynski.com

Poprzedni artykułPatryk Soliński zwycięzcą 5 Wyścigu Dookoła Mazowsza Juniorów Młodszych
Następny artykułMateusz Nowak wygrywa kryterium w Grucznie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments