Thor Hushovd (BMC-Racing) wycofał się z 69. Tour de Pologne i postawił pod dużym znakiem zapytania swój udział na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Norweski kolarz przez cały sezon walczy ze skutkami infekcji wirusowej i ma duże problemy z dojściem do odpowiedniej dyspozycji.
Infekcja wirusowa, z którą borykał się Thor Hushovd od początku obecnego sezonu nadal nie daje mu spokoju. Kolarz BMC Racing Team, został zmuszony do wycofania się z Tour de Pologne oraz pod dużym znakiem zapytania postawił swój start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, ponieważ nie chce jechać na wycieczkę, tylko walczyć o medal.
„Thor nadal walczy z pozostałościami po wirusie, a jego organizm nadal nie funkcjonuje prawidłowo. Nie było sensu dalej ścigać się w Polsce” – powiedział Atle Kvålsvoll, osobisty trener byłego mistrza świata.
Nasz narodowy Tour był dla niego pierwszym startem od majowego Giro d’Italia, gdzie wycofał się na szóstym etapie. 34-latek po raz pierwszy nie wystartował w Tour de France od 2002 roku. Po długiej przerwie od ścigania, sądzono że były zwycięzca klasyfikacji punktowej Wielkiej Pętli powróci do dobrej formy.
Hushovd miał być kapitanem norweskiego zespołu, podczas wyścigu olimpijskiego ze startu wspólnego. W zaistniałej sytuacji, poinformował Norweski Komitet Olimpijski o swoich wahaniach.
„Tour de Pologne nie poszedł nam tak jak oczekiwaliśmy, a my musimy patrzeć w przyszłość. Próbki do badań zostały pobrane, a wyniki zostaną zweryfikowane, przez lekarzy grupy BMC i po konsultacjach z nimi podejmiemy decyzję czy warto startować na IO” – powiedział trener Hushovda.
Wojtek
