W środę, w Hotelu Marriott, odbyła się uroczysta prezentacja 69. Tour de Pologne UCI World Tour. Wśród zaproszonych gości był trzykrotny zwycięzca TdP Dariusz Baranowski, który cały czas ściga się na szosie, w barwach zespołu BDC MarcPol.
Dodajmy, że przez ostatnie dwa lata Baranowski był obecny na wyścigu… w roli eksperta Eurosportu. Zapytaliśmy Darka, co sądzi o trasie tegorocznego Tour de Pologne:
– Bardzo fajna trasa, nie tylko dlatego, że zahacza o mój rodzinny Wałbrzych. Inna niż ostatnio, bo zaczyna się od trudnego etapu. Już więc od początku będzie selekcja i trzeba będzie się pilnować, a często ekipy zagraniczne „wchodzą” w wyścig, więc tu pojawia się szansa dla Polaków. Na pewno będzie to dynamiczny tour, bo etapy płaskie przeplatają się z górskimi.
– W Tour de Pologne wystartuje reprezentacja Polski. Czy liczysz na powołanie do kadry?
– Raczej nie, znam realia, ale jakaś iskierka się tli. To byłoby fajnie pożegnanie z wyścigiem, w którym startowałem tyle razy, a trzy razy okazałem się najlepszy. Nie wiem jak będzie z formą, bo na razie choroba pokrzyżowała mi przygotowania. Nie mówię nie, ale myślę, że wyląduję jednak w… dziupli Eurosportu.
Na zdjęciu Dariusz Baranowski z żoną Agnieszką
Fot. Artur Machnik (naszosie.pl)
Byłoby pięknie gdyby „Ryba” jednak mógł pojechać . wstydy by nie przyniósł . Pamiętam Go prawie os początku kariery , pierwsze spotkanie w Płocku gdy wygrywał po raz trzeci – kupa lat . Talent , zawziętość i możliwości na wygranie wszystkiego . Pamiętne Tour de France też pamiętam . Był pomocnikiem dupka i był 12 . Nie twierdzę , że by wygrał , ale byłoby sporo lepiej . Na Trochana wybierałem się specjalnie dla Ryby – brak mi wspólnego zdjęcia na pamiątkę . Poczekam . Może w Łodzi.