Michał Olejnik (Team Veranda Rideau – U) podzielił się wrażeniami po swoim pierwszym starcie w nowym sezonie, który zainaugurował w Grand Prix la Marseillaise.

„Pierwszy start w sezonie mamy za sobą. Próbowałem się znaleźć w jakiejś akcji zaczepnej ale brakło szczęścia. Na 60km Europcar przycisnął i zaczął się konkretny gaz. Strzeliłem o dziwo na zjeździe tzn. przede mną było kilka dziur, które ładnie zaspawałem ale i tak nie wystarczyło. Po zjeździe grupę przed nami mieliśmy na widelcu i jeszcze dwójce udało się przeskoczyć ale mi trochę zabrakło nóg. Potem już straciliśmy 10 min na 25km, bo jeszcze do 120km jechałem z czołówką. Tomek jechał nieźle ale dał się skontrować przez grupkę co dojechała do mety. Na mecie Tomek 44 a ja 75 ty. Od środy etapówka Etoile de Besseges”.

źródło: mickaelolejnik.blogspot.com

 

Poprzedni artykułSamuel Dumoulin otwiera europejski sezon 2012! Aktywny Michał Olejnik.
Następny artykułHell on Wheels
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments