Michał Olejnik, ścigający się we Francji, od niedawna prowadzi swojego bloga. Kolarz nowej, kontynentalnej ekipy Team Véranda Rideau-U, opowiada tym razem o doborze sprzętu na nowy sezon.

„Wczoraj byliśmy na wycieczce szkolnej w firmie cyfac, która jest naszym nowym sponsorem i zarazem producentem ram. Muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony.

Zmierzyli mnie na tysiąc różnych sposobów, tak aby znaleźć optymalną pozycję. Bałem się, że będzie zupełnie inna od tej, którą miałem do tej pory ale jest tylko kilka poprawek. Dodatkowo była już dla mnie gotowa standardowa rama gdyby nie spodobała mi się ta wersja z poprawkami. W sumie będziemy mieli pięć ram i cztery rowery (podobno ramy najdroższe w peletonie :). Ramy produkowane są ręcznie i we Francji co jest rzadko spotykane w dzisiejszych czasach. Zamieściłem zdjęcia z tej wycieczki. Przepraszam za jakość. Fotograf ze mnie nie jest najlepszy.

Jutro jedziemy na pierwsze zgrupowanie, jeśli tak to można nazwać, bo będzie trwało tylko dwa dni. Mamy się dobrze bawić pływając na kajakach i uczestnicząc w biegu na orientację.”

Ciekawą pozycją na blogu Michała jest „dzienniczek kolarski”. Zapraszamy do lektury. Więcej na www.mickaelolejnik.blogspot.com.

 

 

Poprzedni artykułMatteo Pelucchi przechodzi do Europcar
Następny artykułVolodymir Gustov na dłużej w Saxo Bank-Sungard
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments