Łukasz Bodnar, zwycięzca prestiżowego cyklu BGŻ ProLiga 2011, podpisał kontrakt z grupą Bank BGŻ Team.

Jeden z najlepszych kolarzy polskiego peletonu w ostatnich sezonach postanowił kontynuować karierę w drużynie Zbigniewa Szczepkowskiego, dyrektora sportowego, pod okiem którego jeździł także w sezonie 2008.

Pozyskanie Łukasza Bodnara jest z pewnością dużym wzmocnieniem ekipy. Nowy kolarz Bank BGŻ Team jest specjalistą w jeździe indywidualnej na czas, wśród jego największych sukcesów w tej specjalności warto wymienić brązowy medal Mistrzostw Świata juniorów, 4 złote medale Mistrzostw Polski (dwa w kategorii U-23 i dwa w Elicie) i srebrny medal mistrzostw kraju wywalczony w tym sezonie w Złotoryi. Starszy z braci Bodnarów (młodszy, Maciej, ściga się w barwach włoskiej ekipy Liquigas) jest także znany ze swoich niesamowitych ucieczek, które dały mu między innymi zwycięstwo w klasyfikacji najaktywniejszych Tour de Pologne.

Łukasz Bodnar: Jestem przekonany, że dobrze wybrałem. U dyrektora sportowego Zbigniewa Szczepkowskiego ścigałem się w 2008 roku w grupie DHL Author i był to najlepszy sezon w mojej karierze. Wygrałem wtedy między innymi Wyścig Solidarności i zdobyłem koszulkę Mistrza Polski. Wiem więc, na co mogę liczyć w nowej ekipie i uważam, że po wzmocnieniach, których dokonuje Zbigniew Szczepkowski, stać nas będzie na bardzo dobrą jazdę i walkę o zwycięstwa w najważniejszych imprezach. Ta drużyna ma przed sobą perspektywy, co jest ważne dla każdego zawodnika. Wydawało się, że takie perspektywy ma także moja dotychczasowa ekipa CCC Polsat Polkowice, klub, w którym zaczynałem zawodową karierę, ale okazało się, że nie. Tak bywa, mam tylko trochę żalu o to, że nikt nie znalazł nawet czasu, żeby ze mną porozmawiać…

Cele na nowy sezon? To będzie rok olimpijski i nie ukrywam, że marzy mi się start w Londynie, ale będzie o to bardzo ciężko. W kraju oczywiście Wyścig Solidarności i Olimpijczyków, Szlakiem Grodów Piastowskich i Mistrzostwa Polski. Dobre wyniki w tych imprezach powinny pozwolić mi powalczyć o obronę żółtej koszulki lidera BGŻ ProLigi, wiadomo, że jest to prestiżowy i ważny dla sponsora cykl wyścigów. Jestem dobrej myśli, będziemy mieli mocną drużynę i wyniki muszą przyjść!

Poprzedni artykułTalent z „Dookoła Mazowsza” wygrywa Binche-Tournai-Binche
Następny artykułMartin z tęczową koszulką na piersiach otwiera Tour of Beijing
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments