Alberto Contador podczas video czatu dla hiszpańskiego „El Mundo” potwierdził, że jego celem numer jeden na przyszły sezon będzie Tour de France.
Nowością w kalendarzu Hiszpana będzie wyścig Tirreno-Adriatico:
„Rozpocznę sezon Tirreno-Adriatico, następnie pojadę Dookoła Katalonii, Dookoła Kraju Basków, Dauphine Libere i Tour de France. To będzie mój główny cel na sezon 2012. Być może wystartuję we Vuelta a Espana, ale o tym zadecyduję w trakcie sezonu.”
Zapytany o tegorocznego zwycięzcę Vuelty, Cobo w kontekście przyszłorocznej Wielkiej Pętli, odpowiedział:
„Jego zwycięstwo było spektakularne. Wygrywając Vueltę, dał dowód na to, że jest bardzo dojrzałym i mocnym zawodnikiem. Trudno przewidzieć co zrobi w przyszłym sezonie, na pewno trzeba na niego zwrócić uwagę.”
Contador opowiadał też o relacjach z Lancem Armstrongiem:
„Nie mam z nim kontaktu od Tour de France w 2009 roku. Ale też nie mam z nim problemu, jeśli spotkalibyśmy się, normalnie bym z nim porozmawiał”
A także o treningach:
„Średnio trenuję cztery godziny, oczywiście robiąc wiele różnych serii, powtórzeń. W zależności od celu jaki stawiamy sobie w krótkim czasie.”
Dobra,dobra nasi też trenują i jedzą chleb.