Kim Andersen powiedział, że nie może skomentować pogłosek dotyczących ewentualnego połączenia Leopard-Trek i RadioShack. Jeden z dyrektorów luksemburskiej ekipy twierdzi, że nic nie wie o tej historii, zaprzeczając tym samym o konflikcie w zespole.
Niedawno informowaliśmy Państwa, o doniesieniach francuskiej prasy na temat ewentualnej fuzji drużyn Leopard-Trek i RadioShack. Główny dyrektor sportowy Leopard-Trek, Brian Nygaard nadal nie wypowiedział się na ten temat. Dziennikarze więc „dopadli” innego z założycieli ekipy, Kima Andersena
„Nie mogę wypowiedzieć się na temat sytuacji Briana”, opowiadał Andersen, pytany o rzekome odejście jego kolegi do zespołu GreenEdge. „On jest w swoim biurze i można w każdej chwili zadzwonić i go zapytać”.
Odmówił komentarza na temat ogólnej sytuacji ekipy. Chodziło tu o pogłoski głównego udziałowca drużyny, Fabio Becci, który rzekomo nie jest zadowolony z kierowania drużyny.
„To nic takiego. Wiem o wszystkim”, uspokaja Duńczyk. „Nie, nie jestem pod wielką presją ze strony „góry”. Nie ma czegoś takiego”, tłumaczy.
Zespół ma 22 zwycięstw w tym sezonie, w tym etapy zarówno na Tour de France i Vuelta a Espana. Sześć z nich to sukcesy Fabiana Cancellary. Bracia Andy i Frank Schleck, stanęli na podium Tour de France.
Andrzej