Za nami dwa pierwsze etapy. Można by je podsumować w kilku kilku zdaniach….szybko, bardzo nerwowo, szczególnie na ostatnich kilometrach, już na finałowych rundach – powiedział po 2 etapie Tour de Pologne Jarosław Marycz (Saxo Bank).
Dziś także spora kraksa przy dużej prędkości, osobiście udało mi się ją ominąć więc to był dla mnie jakiś cud.
Myślę, że jeszcze jutro będzie taki sam nerwowy, szybki etap na rundach w Katowicach oraz ten szalony finisz przy Spodku, a już pojutrze zacznie się bardziej wymagająca trasa.
A osobiście postaram się pokazać na którymś z etapów, no i jak się uda podciagnąć się w generalce – dodał.
Na pytanie, który z etapów jest pod niego, Jarek zażartował:
Powiem Ci tego dnia na podium.
Rozmawiał Marek Bala