Po tym jak Filippo Pozzato został pominięty przy doborze składu Katushy na Giro d`Italia, Włoch tym razem nie pojedzie na Vuelta a Espana. Za to, popularnego „Pippo” zobaczymy na trasie Tour de Pologne.
Włoch ma również w planach załapanie się do składu reprezentacji kraju, na mistrzostwa świata w Kopenhadze.
Były mistrz Włoch, nie ścigał się przez trzy miesiące, ponieważ złamał rękę i obojczyk podczas końcowego etapu Tour of Belgium pod koniec maja. Do ścigania powróci na Tour de Pologne, jednak choćby Pozzato w Polsce wygrał cały wyścig, to nie ma co liczyć na występ we Vuelcie. Kontrowersyjny kolarz, ma do tej pory zaledwie 12 dni wyścigowych! Jego celem są wiec mistrzostwa świata, które odbędą się 25 września.
Po tygodniu ścigania w naszym kraju, Pozzato pojedzie Trittico Lombardo (16-17-19 sierpień), Hamburg Cyclassics (21 sierpnia) i GP Ouest-France Plouay (28 sierpnia).
„Trenowałem na wysokości od 10 dni na Stelvio, z kolegą z zespołu Lucą Paolinim i Enrico Gasparotto (Astana). Teraz nie mogę się doczekać Tour de Pologne. Tam będę mógł sprawdzić swoją formę”.
„Zawsze byłem lojalny wobec kadry narodowej. Zawsze daje z siebie wszystko na wyścigach i treningach, by zapewnić sobie miejsce w składzie na mistrzostwa świata. Ale jeśli zdam sobie sprawę, że nie jestem wystarczająco dobry, będę pierwszym, który to powie”.
Andrzej
