Alexander Kristoff z BMC Racing Team nie pokonał jeszcze nigdy Marka Cavendisha (HTC-Highroad) w sprincie, ale młody Norweg wierzy, że ten pierwszy raz może nastąpić już podczas Tour Down Under pod koniec tego miesiąca.

„Jeśli wszystko zadziała, mogę go pokonać„, powiedział dla Procycling.no . „W przeciwnym razie należy znaleźć coś innego do roboty”, wypowiada się odważnie 24-latek.

Wie, że jego największą szansą na pokonanie Cavendisha to rozproszenie Brytyjczyka. „Jeśli będzie myślał za dużo o Andre Greipelu, mam pewne szansę. Mogą się nawzajem pilnować i popełniać błędy. To była by szansa dla pozostałych sprinterów”.

Cavendish i Greipel ścigali się w drużynie HTC aż do tego roku. Greipel, który teraz przeszedł do Omega Pharma-Lotto, zdobył dwa razy TDU i ma na koncie osiem zwycięstw etapowych. Ich rywalizacja rozpocznie się od kryterium Cancer Council Classic w niedzielę 16 stycznia.

Kristoff, który drugi rok będzie ścigać się dla BMC, trenował na Wyspach Kanaryjskich i jest w drodze do Australii. Jak sam mówi, jest dobrym stanie fizycznym: „lepszym niż w zeszłym roku o tej porze„.

Jego celem w Australii jest „finiszowanie w pierwszej piątce i zdobycie punktów ProTour. Ta ostatnia kwestia jest ważna dla mojego zespołu”.

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułCCC Polsat za kilka lat w ProTeams!
Następny artykułAllan Davis celuje w zieloną-żółtą koszulkę Mistrza Australii
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments