Muszę powiedzieć, że nie mając możliwości śledzenia etapu w tv a jedynie relację w internecie denerwowałem się jeszcze bardziej.
Enzo to nieprzeciętny talent, który na domiar w ostatnim roku dojrzał o klasę. Kasia mi dziś mówiła, że ścigam się w najlepszej drużynie świata i sądzę, że coś w tym jest. Moim zdaniem obecnie Liquigas jest na samym szczycie i w tym super teamie mamy aż trzech Polaków.
Wygrane dwa Wielkie Toury w jednym roku, przez dwóch kolarzy, więcej, z dwoma różnymi składami! Mnóstwo wygranych innych wyścigów, również pro tour. Nie będę bardzo zaskoczony jak za dwa tygodnie w barwach Liquigasu będzie jeździł Mistrz Świata a co najważniejsze, Ivan, Enzo i Peter zostają z nami na kolejne dwa lata!
Ja dziś towarzyszyłem zwycięstwu Chicchiego na GP Modena, kolejny klasyk przez nas wygrany. Powoli zaczynam się ścigać, za tydzień Pantani i Toscana.
Źródło: sylwesterszmyd.blogspot.com