Kolarz ekipy Astana, Daniel Navarro odniósł swój pierwszy sukces w zawodowej karierze, wygrywając piąty, górski etap Dauphine Libere. Liderem pozostał Janez Brajkovic (Radioshack).

Etap o długości 143 kilometrów rozpoczął się od licznych ataków. Jednak poważny odjazd uformował się na zjeździe z pierwszej premii górskiej, a znaleźli się w nim: Eros Capecchi (Footon-Servetto), Pinot Thibault (Francaise des Jeux), Egoi Martinez (Euskaltel-Euskadi), Bram Tankink (Rabobank), Gregor Bole (Lampre-Farnese Vini), Luis Pasamontes (Caisse d’Epargne) oraz Dimitri Champion (AG2R).

Ich największa przewaga wynosiła 5:15, ale nadający w peletonie kolarze lidera, Radioshack szybko ją zniwelowali do 2:20 tuż przed podjazdem pod Chamrousse (kat. HC; 112,5 km; 17,5 km; 7,5%).

Podczas wspinaczki z grupy zasadniczej zaatakował Daniel Navarro, który zjazd z Chamrousse rozpoczął z przewagą 50 sekund nad Capecchim i Pinot i 1:30 nad Martinezem, peleton tracił 3:50.

Capecchim i Pinot próbowali gonić Navarro, ale zdołali odrobić jedynie 20 sekund.

Ostatecznie Hiszpan pierwszy minął linię mety, drugi ze stratą 34 sekund zameldował się Capecchi, a trzeci Pinot. Grupa zasadnicza m.in. z liderem Janezem Brajkovicem oraz Sylwestrem Szmydem przyjechał 3:04 za czołówką.

Szczęśliwy Navarro na mecie powiedział: „Zwykle skupiam się na pomocy swoim liderom, dziś Alberto [Contador] powiedział żebym spróbował i odjechał sam. On jedzie ten wyścig treningowo więc spróbowałem i udało się”

W sobotę odbędzie się królewski etap z Crolles na Alpe-d’Huez o długości 151.5km. Zaraz po starcie kolarze muszą pokonać Côte des Fontaines (kat. 3; 13,5 km; 2,5 km; 6,2%), następnie Col du Grand Cucheron (kat. 2; 49,5 km; 18,5 km; 4,4%). Później zaczynają się prawdziwe „schody do nieba”, morderczy podjazd pod Col du Glandon (kat. HC; 99 km; 19,5 km; 7,2%) a na deser, chyba najbardziej znany w kolarskim świecie podjazd pod Alpe-d’Huez. Długość podjazdu wynosi 13,8 km. Średnie nachylenie 7,9 % prowadzi na metę ustanowioną na wysokości 1850 m n.p.m. Rekord szybkości podjazdu należy do Włocha, Marco Pantaniego, który w roku 1997 pokonał górę w 37 minut i 35 sekund.

Profil 6 etapu > tutaj

Pełne wyniki 5 etapu > tutaj

Poprzedni artykułNowe stroje Cervelo na Tour de France 2010
Następny artykułAdrian Honkisz po dwóch etapch liderem Karpackiego Wyścigu Kurierów
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments