Przed zbliżającym się wyścigiem „Szlakiem Grodow Piastowskich” w trakcie treningu poważnemu wypadkowi uległ zawodnik grupy CCC Polsat Polkowice Tomasz Marczyński.
Do zdarzenia doszło na treningu w pobliżu Polkowic, gdzie zawodnicy polkowickiej drużyny zebrali się przed startem w hotelu. Pod koniec treningu Tomasza Marczyńskiego potrącił samochód, który spowodował jego upadek. Upadek był tak poważny, że Tomasz starcił przytomność, a po odzyskaniu świadomości przewieziono go do polkowickiej izby przyjęć. Tomasz doznał poważnego wstrząśnięcia mózgu oraz doznał licznych potłuczeń i otarć. Na głowie założono 16 szwów oraz wykonano szczegółowe zdjęcia kontrolne oraz tomografię głowy. Badania nie wykazały żadnych krwiaków i pęknięć czaszki jednak start Tomka w wyścigu będzie raczej niemożliwy.
W imieniu Zarządu Klubu bardzo serdecznie dziękujemy za wielkie zaangażowanie naszego sponsora Pana Dariusza Miłka oraz wszystkich osób które niosły pomoc, a także za szybką i fachową opiekę polkowickiej służbie zdrowia.
Dyrektor ds. sportowych – Robert Krajewski
Źródło: CCC Polsat
Trzeba jeździć w kasku,a nie udawać bohatera.
W tekście nie ma wzmianki o tym, czy Marczyński miał kask. Ktoś wie?
Prawdą jest niestety, że nawet najlepsi polscy kolarze trenują bez kasków, co z resztą jest doskonale widoczne na publikowanych przez nich zdjęciach. Dobry przykład dla młodzież to to nie jest…